BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Dążymy do celu
SNOLL jako cenne narzędzie w lokalizacji zmian niewyczuwalnych palpacyjnie w gruczole piersiowym
Mgr Paweł Zdanowski1
Lek. Marek Cacko2
Prof. dr hab. med. Leszek Królicki1
Nowotwory gruczołu piersiowego wciąż są istotnym problemem zdrowotnym. Stanowią one 20 proc. wszystkich zachorowań z powodu nowotworów w Polsce.[1] Zapadalność wynosi 48/100 000 kobiet, natomiast śmiertelność 14,5/100 000.[2] Skuteczność leczenia zależy przede wszystkim od rozpoznania choroby w jak najwcześniejszym okresie jej rozwoju. Z tego względu prowadzone są akcje profilaktyczne, polegające nie tylko na uczeniu kobiet samokontroli, ale również na prowadzeniu obrazowych badań przesiewowych – przede wszystkim mammograficznych. Rozpowszechnienie tych badań pozwala obecnie na rozpoznawanie zmian ogniskowych niewyczuwalnych palpacyjnie. Liczba zmian ogniskowych niewyczuwalnych palpacyjnie (klinicznie niemych) sięga nawet 30-50 proc.
Metody obrazowe (mammografia, USG, MRI) charakteryzują się bardzo dużą czułością, natomiast swoistość tych technik jest znacznie mniejsza. Z tego powodu większość zmian ogniskowych powinna być zbadana histopatologicznie.[3] Drugim ważnym problemem, decydującym o sposobie leczenia jest w tej grupie chorych stopień zaawansowania procesu nowotworowego; konieczne jest zwłaszcza określenie cechy N – obecność (lub wykluczenie) mikroprzerzutów w obrębie węzłów chłonnych. Metody obrazowe są również zawodne w tym zakresie – pozwalają na rozpoznanie zajęcia węzłów chłonnych u chorych w zaawansowanych stadiach choroby, natomiast nie pozwalają na ocenę ewentualnych mikroprzerzutów w ich obrębie. Jedynym pewnym sposobem określenia stopnia zaawansowania choroby jest pobranie węzła chłonnego i wykonanie badania histopatologicznego. Pobranie odpowiedniego (reprezentacyjnego) materiału tkankowego do badania histopatologicznego wymaga właściwej lokalizacji przedoperacyjnej, zarówno niewyczuwalnej zmiany pierwotnej w gruczole piersiowym, jak i (ewentualnie) reprezentacyjnego węzła chłonnego – tzw. węzła wartowniczego (węzła/węzłów, do których bezpośrednio odpływa chłonka z okolicy nowotworu). Metody radioizotopowe okazały się bardzo przydatne w rozwiązywaniu każdego z tych problemów.[4,5]