Wśród pacjentów kierowanych do hospicjum domowego bardzo często spotyka się chorych z nasilonym bólem spowodowanym owrzodzeniami wynikającymi z samej choroby nowotworowej lub jej leczenia (radioterapii). Owrzodzenia stanowią duży problem zarówno dla pacjenta, jak i jego otoczenia ze względu na objawy współistniejące: nasilony ból, świąd, przykry zapach, obfitą wydzielinę oraz krwawienia. Jednym z najbardziej dokuczliwych objawów zgłaszanych przez chorych jest ból w obrębie samej rany nasilający się podczas zmiany opatrunku. Ten ból często nie ustępuje po doustnym lub pozajelitowym podaniu leków przeciwbólowych, natomiast dobrze reaguje na miejscowe podanie opioidów.

Opis przypadku

Pacjentka 76-letnia została zgłoszona do opieki w ramach hospicjum domowego z powodu nasilonego bólu okolicy krocza promieniującego do obu kończyn dolnych oraz owrzodzenia w obrębie sromu i odbytu.

Chora od 2001 r. była leczona dermatologicznie z powodu liszaja twardzinowego zanikowego (okresowo kilka konsultacji dermatologicznych). Od 30 lat nie była konsultowana ginekologicznie. Od 2005 r. zaprzestała wizyt u dermatologa.

W maju 2019 r. kobieta zgłosiła się do poradni dermatologicznej z pojedynczą zmianą o charakterze owrzodzenia na wardze sromowej większej, wielkości 2 cm × 1 cm. Według pacjentki zmiana pojawiła się pod koniec 2018 r., towarzyszyły jej ból w trakcie siedzenia i mikcji oraz osłabienie. Zauważyła również spadek masy ciała. Przyjmowała przeciwbólowo 4 × 500 mg paracetamolu oraz 2 × 50 mg ketoprofenu.