Temat numeru

Omdlenia u dzieci

lek. Maryla Jaworowska-Gładysz1
lek. Barbara Krystyna Wysokińska1
dr n. med. Elżbieta Sadurska1
prof. dr hab. n. med. Andrzej Wysokiński2

1Klinika Kardiologii Dziecięcej, I Katedra Pediatrii, Uniwersytet Medyczny w Lublinie

2Katedra i Klinika Kardiologii, Uniwersytet Medyczny w Lublinie

Adres do korespondencji: lek. Barbara Wysokińska, Klinika Kardiologii Dziecięcej, I Katedra Pediatrii, Uniwersytet Medyczny w Lublinie, ul. Gębali 6, 20-093 Lublin; e-mail: barbara.wysokinska@umlub.pl

Omdlenia w praktyce pediatrycznej to powszechny problem kliniczny. Stanowią 1-3% wszystkich zgłoszeń na szpitalne oddziały ratunkowe. Na podstawie danych z piśmiennictwa szacuje się, że około 15% osób poniżej 18 roku życia przynajmniej raz doświadczyło epizodu omdlenia. Incydenty najczęściej dotyczą młodzieży w wieku 13-18 lat oraz przeważają u dziewcząt.1,2

Wprowadzenie

Według Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC – European Society of Cardiology) omdlenie to krótkotrwała utrata przytomności (T-LOC – transient loss of consciousness), która jest spowodowana przejściowym uogólnionym zmniejszeniem perfuzji mózgu. Charakteryzuje się gwałtownym początkiem, krótkim czasem trwania oraz samoistnym całkowitym ustąpieniem.3 Omdleniu towarzyszy zanik napięcia mięśni posturalnych, co zwykle skutkuje upadkiem. Epizod omdlenia trwa od kilkudziesięciu sekund do kilku minut. W praktyce klinicznej wyróżnia się także tzw. zasłabnięcie, w którym nie dochodzi do utraty przytomności, natomiast zmniejsza się napięcie mięśni posturalnych. Pacjenci i ich rodzice często mylą oba te pojęcia i stosują je zamiennie. Ponadto zgodnie ze wspomnianą definicją omdlenia należy różnicować z utratami przytomności, które nie są związane ze zmniejszonym przepływem mózgowym. Zalicza się do nich utraty przytomności w przebiegu zaburzeń metabolicznych/endokrynologicznych (hipoglikemii, hipoksji), zatruć lekami, alkoholem i substancjami toksycznymi oraz zaburzeń neurologicznych (guzów ośrodkowego układu nerwowego [OUN], padaczki). Warto również wspomnieć o omdleniach psychogennych, w których dochodzi do pozornej utraty przytomności.3

Przyczyny omdleń można podzielić na 3 główne grupy (tab. 1):

  • odruchowe (neurogenne)
  • wynikające z hipotonii ortostatycznej
  • kardiogenne (sercowo-naczyniowe).

Omdlenia odruchowe (neurogenne)

U dzieci najczęściej występują omdlenia wazowagalne, które stanowią 60-80% wszystkich incydentów (tab. 1).4 Omdlenia wazowagalne i omdlenia sytuacyjne należą do grupy omdleń odruchowych (neurogennych). Ich mechanizmem jest tzw. odruch neurogenny, który może być typu obwodowego lub centralnego.

Typ obwodowy tłumaczy się za pomocą teorii Bezolda-Jarischa. W wyniku pionizacji dochodzi do zwiększenia wypełnienia naczyń żylnych, a następnie do obniżenia ciśnienia napełniania serca i zmniejszenia objętości wyrzutowej serca. W odpowiedzi aktywowany jest układ współczulny, co prowadzi do wazokonstrykcji naczyń i zwiększenia częstości rytmu serca. W celu utrzymania równowagi organizmu na drodze odruchu zostaje zaktywowany układ przywspółczulny, który powoduje zwolnienie rytmu serca i obniżenie ciśnienia. W przypadku nadmiernej aktywności układu autonomicznego może dochodzić do znacznego zmniejszenia ciśnienia tętniczego i zwolnienia akcji serca, a nawet asystolii.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Omdlenia spowodowane hipotonią ortostatyczną

Do omdleń ortostatycznych dochodzi wskutek gwałtownej zmiany pozycji ciała na pionową. Ten typ omdleń występuje w bardzo krótkim czasie po pionizacji. [...]

Omdlenia kardiogenne

Mimo że etiologia kardiogenna – jak podają dane z piśmiennictwa – stanowi około 5% wszystkich przyczyn omdleń,9 to bardzo często właśnie [...]

Postępowanie z pacjentem po omdleniu

Każdy pacjent po epizodzie omdlenia powinien zostać objęty opieką lekarską. Jej elementy to: wywiad, badanie przedmiotowe oraz wstępna diagnostyka. Jak już [...]

Podsumowanie

Omdlenia to częsty problem, z którym spotykają się lekarze pediatrzy. Szczególną grupę stanowią chorzy z kardiogenną etiologią napadów. Są oni bowiem [...]

Do góry