BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Dążymy do celu
Kontrowersje wokół CBT w depresji
Dr n. med. Sławomir Murawiec
Terapia poznawczo-behawioralna jest metodą o wielokrotnie potwierdzonej skuteczności w terapii depresji. Autorzy przeprowadzający analizy skuteczności tego rodzaju oddziaływań przekonują, że od momentu powstania metody do chwili obecnej wykazuje trend spadkowy. Poniższy artykuł ma za zadanie pokazać głosy w toczącej się na ten temat dyskusji.
Terapia poznawczo-behawioralna (cognitive behavioral therapy – CBT) ma ugruntowaną pozycję w leczeniu depresji. Jej skuteczność została udowodniona w wielu badaniach, a następnie potwierdzona w ich metaanalizach.[1-4] Jak jednak dowodzi praca opublikowana przez Johnsena i Friborga,[5] nic w życiu nie jest dane na zawsze. Autorzy ci dowodzą, że skuteczność CBT wykazuje trend spadkowy od momentu swojego powstania przez lata stosowania. Kontrowersji dotyczących tematyki CBT w behavioral therapy – CBT) ma ugruntowaną pozycję w leczeniu depresji. Jej skuteczność została udowodniona w wielu badaniach, a następnie potwierdzona w ich metaanalizach.[1-4] Jak jednak dowodzi praca opublikowana przez Johnsena i Friborga,[5] nic w życiu nie jest dane na zawsze. Autorzy ci dowodzą, że skuteczność CBT wykazuje trend spadkowy od momentu swojego powstania przez lata stosowania. Kontrowersji dotyczących tematyki CBT w depresji jest zresztą więcej.
Jak działa psychoterapia poznawczo-behawioralna
Jedna z tych kontrowersji została podniesiona w pracy Kazdina[6] i dotyczy kwestii udziału czynników wspólnych i czynników charakterystycznych dla danego rodzaju terapii w jej efektach. Każda psychoterapia zawiera w sobie takie elementy oddziaływania, które są wspólne dla różnych jej rodzajów, i takie, które są specyficzne dla danej metody. Kazdin wskazuje na przymierze terapeutyczne jako główny wspólny element różnych psychoterapii i odnotowuje bardzo złożone zależności pomiędzy przymierzem terapeutycznym a poprawą kliniczną (ustępowaniem symptomów) oraz czasem terapii. Mówi więc o trzech czynnikach pozostających we wzajemnym związku:
- przymierze,
- poprawa,
- czas.
Zmniejszenie nasilenia objawów w trakcie pierwszego okresu leczenia jest czynnikiem sprzyjającym powstaniu przymierza terapeutycznego, a to z kolei sprzyja późniejszemu dalszemu ustępowaniu objawów. W związku z tym występuje sprzężenie pomiędzy nawiązaniem przymierza a ustępowaniem objawów we wczesnym i późniejszym okresie terapii. Być może we wczesnym okresie leczenia występuje pewna poprawa kliniczna (pacjent czuje się nieco lepiej), co jest wynikiem relacji z terapeutą, i w rezultacie zawiązuje się przymierze terapeutyczne, co sprzyja późniejszemu ustępowaniu symptomów i tym bardziej nawiązywaniu przymierza. W związku z tym zależności te mogą przebiegać dwukierunkowo. Tak czy inaczej, jak zauważa Kazdin, „im silniejsze przymierze terapeutyczne, tym większa poprawa kliniczna”.