Wywiad

Rozmowa zdalna może sprzyjać otwartości, a to pomaga w terapii

dr n. med. Maciej Matuszczyk

Centrum Zdrowia Psychicznego w Tychach

O zaletach i pułapkach porad zdalnych, wątpliwościach, które dzisiaj nie mają takiego znaczenia, i wynikach badania Psychiatria Online z jego autorem, dr. n. med. Maciejem Matuszczykiem z Centrum Zdrowia Psychicznego w Tychach, redaktorem naczelnym serwisu psychiatria.pl, rozmawia Agnieszka Fedorczyk

PpD: Sytuacja związana z pandemią COVID-19 wymusiła zmiany organizacji pracy w opiece medycznej. Na czym polega specyfika wizyt online w psychiatrii?

DR MACIEJ MATUSZCZYK: Praca zdalna w opiece psychiatrycznej, wedle definicji, jest to wizyta u lekarza psychiatry lub innego profesjonalisty opieki zdrowotnej – psychologa, psychoterapeuty, w ramach której są wykonywane standardowe procedury, z wyjątkiem tych, których nie da się wykonać bez kontaktu fizycznego (np. badania internistycznego czy neurologicznego). Wizyty zdalne określamy synonimami: wizyta online, e-wizyta, telewizyta, teleporada. Zgodnie z prawem teleporada jest świadczeniem odpowiadającym wizycie odbywanej w kontakcie bezpośrednim i może być także finansowana przez NFZ. Warto jednak mieć świadomość, że nie może w pełni zastąpić bezpośredniego badania lekarskiego lub psychologicznego i powinna być stosowana tylko sytuacjach, gdy z ważnych powodów badanie bezpośrednie nie może się odbyć. I chociaż wizyty zdalne powinny mieć charakter uzupełniający i nie dotyczyć pacjentów pierwszorazowych, to w obecnej sytuacji kryzysowej e-wizyta stała się rekomendowaną formą świadczenia opieki zdrowotnej dla profesjonalistów opieki zdrowotnej psychiatrycznej i leczenia uzależnień. W tych szczególnych warunkach nawet pierwsza wizyta może się odbyć jako zdalna.

PpD: Jakie ograniczenia ma zdalna forma porad psychiatrycznych?

M.M.: Od technicznych, takich jak możliwość identyfikacji tożsamości pacjenta, jakość komunikacji zależnej od sprzętu i łącza (czasem słabej) czy brak możliwości technicznych lub kompetencji technologicznych (konfiguracja komunikatora, kamery), po ograniczenia natury ogólnej, takie jak komunikacja pozawerbalna, możliwość oceny wizualnej prezentacji pacjenta, tj. wyglądu, postawy ciała, preferencji w zakresie stroju. Problematyczny bywa brak intymności oraz warunków do prowadzenia wizyty i to, co ważne dla nas, lekarzy – niemożność interwencji w sytuacji nagłej.

PpD: Nagłej, czyli jakiej?

M.M.: Przywołam dwie sytuacje z mojego gabinetu. Jeden z pacjentów miał ostre myśli samobójcze, a w drugim przypadku – pacjent był agresywny. Przede wszystkim udało mi się uspokoić każdego z nich, a następnie wezwałem pogotowie i policję (do pacje...

Do góry