Słowo wstępne

Słowo wstępne

prof. dr hab. n. med. Piotr Gałecki

Redaktor Naczelny „Psychiatrii po Dyplomie”

Szanowni Państwo,

Small galecki

prof. dr hab. n. med. Piotr Gałecki

Drodzy Czytelnicy!

Przekazując w Państwa ręce pierwszy numer „Psychiatrii po Dyplomie” w 2023 roku, pragnę życzyć Czytelnikom wszelkiej pomyślności oraz wielu sukcesów osobistych i zawodowych w nadchodzących miesiącach. Mam nadzieję, że bieżące wydanie czasopisma spełni Państwa oczekiwania i okaże się cenną pomocą zarówno w naukowych poszukiwaniach, jak i codziennej praktyce klinicznej. Znajdą w nim Państwo wiele interesujących artykułów przygotowanych przez uznanych ekspertów.

Lutowe wydanie otwiera wartościowy artykuł dr Katarzyny Wachowskiej poświęcony nowemu spojrzeniu na osobowość oraz zaburzenia osobowości wg ICD-11. Dla adeptów medycyny i psychologii zrozumienie konstrukcji teoretycznej osobowości i jej zaburzeń może stanowić wyzwanie, ze względu na obecność licznych i zróżnicowanych teorii w tym zakresie. W artykule Autorka zwraca uwagę na to, że dotychczasowe ujęcie zaburzeń osobowości wg ICD-10 i DSM-5 było silnie kategoryzacyjne, opierało się bowiem na modelu medycznym skoncentrowanym na objawach, różnicowaniu i jednoznacznej diagnozie. Z punktu widzenia klinicysty oznaczało to nierzadko zbyt przedmiotowe podejście do pacjentów, bez uwzględnienia indywidualności i niepowtarzalności każdego z nich. Jeśli obrazu klinicznego nie udawało się wtłoczyć w sztywne ramy konkretnego rozpoznania, stawiano często diagnozę zaburzeń osobowości mieszanych i innych (F61). Na szczęście najnowsza wersja kryteriów diagnostycznych (ICD-11) ujmuje zaburzenia osobowości zdecydowanie bardziej jako spektrum. Poszczególne formy danego zaburzenia mogą harmonijnie przechodzić w siebie nawzajem. Opisane przez dr Katarzynę Wachowską innowacyjne podejście zaprezentowane w ICD-11 pozwala uzyskać zarys funkcjonowania osobowości pacjenta zamiast sztywnych definicyjnych cech. Z jednej strony budzi to pozytywne zdziwienie poznawcze, z drugiej – niesie nadzieję na większą użyteczność kliniczną takiego ujęcia.

W bieżącym wydaniu gorąco zachęcam Państwa także do zapoznania się z tematem przewodnim – artykułem pt. „Międzygeneracyjny przekaz traumy na przykładzie badań nad traumą Holokaustu”. Autorzy (prof. Katarzyna Prot-Klinger i wsp.) poświęcili uwagę temu trudnemu, ale niezwykle ważnemu problemowi, koncentrując się na badaniach prowadzonych w krajach Grupy Wyszehradzkiej. Jak podkreślają, trauma społeczna związana z Holokaustem nie stanowi wyłącznie doświadczenia potomków ofiar. Dotyczy także potomków sprawców i świadków Zagłady. Jest to zarazem zagadnienie istotne z punktu widzenia polskiej historii: w naszym kraju, w którym dokonała się Zagłada, bycie jej świadkiem stanowiło powszechne doświadczenie – traumatyczne, złożone poznawczo i emocjonalnie. Jak zaznaczają Autorzy, w Polsce zachodzą dwa równoległe zjawiska. Jednym z nich jest „kompleks Shoah” wyrażający się trudnościami w myśleniu i mówieniu o Holokauście, czego podłożem może być m.in. poczucie winy. Drugim procesem jest wzrost zainteresowania polskiego społeczeństwa świadectwami Ocalałych, wyrażanymi za pośrednictwem książek, filmów, wywiadów i innych form przekazu informacji. Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie w psychiatrii rośnie zainteresowanie wpływem doświadczeń przeszłych pokoleń na życie jednostki. Towarzyszy temu m.in. rozwój epigenetyki. Co ciekawe, u przedstawicieli II pokolenia ocalałych z Holokaustu, których oboje rodzice cierpieli na zespół stresu pourazowego (PTSD), stwierdzono niższą metylację DNA w genie NR3C1.

W kontekście badań epigenetycznych warto zapoznać się również z artykułem lek. Krzysztofa Kowalskiego i prof. Błażeja Misiaka na temat traumy wczesnodziecięcej i znaczenia nieprawidłowości metylacji DNA w rozwoju psychoz. Jest to temat znaczący i bardzo aktualny. W większości prac CT (childhood trauma) jest definiowana jako zagrażające i szkodliwe dla osoby poniżej 18 r.ż. zachowania ze strony środowiska, takie jak przemoc fizyczna, psychiczna, seksualna, emocjonalne zaniedbanie czy śmierć rodzica. Omawiane zjawisko może dotyczyć niemal 2/3 populacji ogólnej. Dodatkowo jedna z metaanaliz wskazuje, że osoby, które doświadczyły psychozy, 3-krotnie częściej cechowało doświadczenie CT niż osoby zdrowe. Założeniem Autorów artykułu było zaprezentowanie korelacji między CT a zaburzeniami psychotycznymi, począwszy od naświetlenia aspektów klinicznych, poprzez omówienie udziału traumy wczesnodziecięcej w patogenezie psychoz, aż po mechanizmy epigenetyczne związane z CT.

Problematykę chorób neurodegeneracyjnych podjęły w lutowym numerze Autorki reprezentujące ośrodki naukowe z Gdańska i Warszawy (dr hab. Emilia Sitek i wsp.). Mam zaszczyt zaprosić Państwa do lektury tej publikacji. Autorki skupiły się na ewolucji kryteriów diagnostycznych otępienia czołowo-skroniowego (FTD) i choroby Alzheimera (AD), która dokonała się w ostatnich latach. Celem artykułu jest zwrócenie uwagi klinicystów na zmiany, które mają szczególne znaczenie chociażby z punktu widzenia wczesnej diagnostyki różnicowej wariantu behawioralnego FTD i AD oraz skroniowego prawostronnego FTD. Na podkreślenie zasługuje fakt, że informacje na ten temat nie były dotąd szerzej prezentowane w polskojęzycznym piśmiennictwie.

Kolejny interesujący artykuł dotyczy psychodietetyki. Doktor Joanna Jurek zwraca uwagę na bardzo aktualny temat suplementacji dietetycznej w zaburzeniach psychicznych. Oczywisty jest fakt, że odżywianie wpływa zarówno na samopoczucie fizyczne, jak i psychiczne. Coraz liczniejsze badania epidemiologiczne potwierdzają związek pomiędzy nawykami żywieniowymi a stanem zdrowia psychicznego. W pierwszej części artykułu Autorka opisuje schematy odżywiania wspierające dobrostan psychiczny i przedstawia badania dotyczące substancji korzystnie wpływających na mikrobiotę oraz regulację osi mózg–jelito. Wiedza dotycząca zagadnień poruszonych w artykule może stanowić cenny element holistycznego postępowania diagnostyczno-terapeutycznego, które ma szczególne znaczenie w przypadku pacjentów z zaburzeniami psychicznymi.

W bieżącym wydaniu nie mogło także zabraknąć prac z dziedziny seksuologii. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz – jak zawsze intrygująco – opisuje zjawisko aseksualizmu. Jeśli chodzi o tło teoretyczne, początkowo aseksualizm utożsamiano z zaburzeniami pożądania, objawami depresji lub uznawano za typ parafilii. Na potrzeby współczesnych czasów najprościej definiują to zjawisko Poston i Baumle. Według nich osoba aseksualna to jednostka, która nie odczuwa pociągu seksualnego, nie podejmuje zachowań seksualnych lub identyfikuje się jako aseksualna. Badania dowodzą, że w tej grupie dominują single, niemniej są też osoby, które angażują się w związki romantyczne – te z kolei dzielą się na podtypy, o których przeczytają Państwo w artykule. Czy aseksualizm jest chorobą, czy normą? Nie zdradzę odpowiedzi – zachęcam do jej znalezienia w treści artykułu, nie chcąc odbierać Państwu przyjemności spotkania z jego Autorem.

Pozostając przy tematyce seksualnej, grupa młodych naukowców porusza w tym numerze zagadnienie wpływu chemsexu na zdrowie mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami (MSM). Poza omówieniem tła teoretycznego, skali i wpływu omawianego zjawiska na zdrowie psychiczne, Autorzy dzielą się z Czytelnikami rozważaniami na temat zapobiegania ryzykownym zachowaniom seksualnym w omawianej grupie. Zdecydowanie warto poszerzyć działania w tym zakresie i skupić się na edukacji społecznej dotyczącej negatywnych skutków przyjmowania substancji psychoaktywnych oraz infekcji przenoszonych drogą płciową.

Na zakończenie polecam Państwu dwa bardzo praktyczne artykuły. Pierwszym z nich jest opis przypadku klinicznego 32-letniego mężczyzny z diagnozą schizofrenii paranoidalnej, która po wnikliwej analizie została zmieniona. Historia leczenia pacjenta oraz przeprowadzone na oddziale psychiatrycznym badania naprowadziły Autorki na podejrzenie zaburzeń ze spektrum autyzmu. Druga praca dotyczy psychologicznych i psychiatrycznych aspektów używania broni, widzianych oczami praktyka. Doktor Grzegorz Opielak poddaje głębszej refleksji pytanie, czy zwiększenie dostępu obywateli do broni może przynieść społeczeństwu jakiekolwiek korzyści. Przedstawia także rolę psychiatrów i psychologów związaną z procesem uzyskiwania pozwolenia na posiadanie broni oraz z konsekwencjami jej późniejszego użycia. Oczywiście artykuł nie wyczerpuje tematu, stanowi jednak punkt wyjścia do dalszej dyskusji.

Serdecznie zapraszam Państwa do zapoznania się z bogatą zawartością lutowego numeru „Psychiatrii po Dyplomie”. Jestem przekonany, że każdy z Czytelników znajdzie w nim coś dla siebie.

Do góry