Per aspera ad astra

Parafrenia – psychoza wieku podeszłego

Adrianna Baran
Milena Gałaj
Zofia Mucha
Michał Uramowski
Piotr Wilczkowski
lek. Katarzyna Sitkowska

Klinika Psychiatrii Dorosłych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi

Adres do korespondencji:

lek. Katarzyna Sitkowska

Klinika Psychiatrii Dorosłych

Uniwersytet Medyczny w Łodzi

ul. Aleksandrowska 159

91-229 Łódź

  • Parafrenia – zespół objawowy czy jednostka chorobowa?
  • Obraz kliniczny i proponowane kryteria rozpoznawania
  • Metody farmako- i psychoterapii

Terminu „parafrenia” użył po raz pierwszy Karl Ludwig Kahlbaum już w 1863 r., natomiast jako jednostkę chorobową opisał ją Emil Kraepelin w 1913 r.1 Przez niektórych badaczy jest uważana za podtyp schizofrenii, przez innych za wczesną manifestację demencji. Parafrenia charakteryzuje się występowaniem urojeń przy jednoczesnej słabej manifestacji (lub nawet braku) zaburzeń afektu oraz zachowanej spójnej osobowości. Dodatkowo w przebiegu choroby mogą pojawiać się omamy (zwykle słuchowe, ale bywają też węchowe czy cenestetyczne)2-4. Parafrenia występuje przede wszystkim u osób w podeszłym wieku (głównie kobiet), przez co często bywa mylona z chorobą Alzheimera (AD – Alzheimer’s disease) lub otępieniem o innej etiologii. W obrazie psychopatologicznym jest zbliżona do schizofrenii o późnym początku5.

W żadnej z dostępnych klasyfikacji chorób psychicznych parafrenia nie stanowi odrębnej kategorii i traktuje się ją bardziej jako zespół objawowy niż jednostkę chorobową. O ile w ICD-10 znajdowała się jeszcze wzmianka o parafrenii w rozdziale dotyczącym zaburzeń urojeniowych, o tyle w ICD-11 w ogóle nie bierze się jej pod uwagę. Pojęcie parafrenii staje się więc terminem raczej historycznym i traci na znaczeniu3,4. Niemniej nadal mamy do czynienia z pacjentami prezentującymi objawy typowo parafreniczne, a badania na temat psychozy wieku podeszłego (zarówno te starsze, jak i nowsze) możemy z powodzeniem wykorzystywać w praktyce klinicznej. Wielu autorów wskazuje, że wyróżnienie parafrenii jako zespołu objawowego nie straciło na użyteczności – tak naprawdę nadal się ją rozpoznaje, ale przez wzgląd na jej usunięcie z klasyfikacji zostaje ona przyporządkowana innym jednostkom chorobowym5,6. W związku z tym (a także z uwagi na ciekawość akademicką) postanowiliśmy przybliżyć Czytelnikom pojęcie parafrenii oraz krótko ją scharakteryzować.

Rys historyczny

Karl Ludwig Kahlbaum – niemiecki psychiatra, który wprowadził termin „parafrenia” – użył go do określenia zaburzeń psychicznych związanych z okresami przejściowymi w życiu. Wyróżnił parafrenię występującą w młodości (paraphrenia hebetica s. hebephrenia) lub w wieku starczym (paraphrenia senilis)7.

Pojęcie parafrenii zostało ponownie przywołane pół wieku później przez innego znanego niemieckiego psychiatrę – Emila Kraepelina. Ten temat podjął w ósmym wydaniu swojego podręcznika psychiatrii, opisując ją jako jednostkę odrębną od otępienia wcz...

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Objawy

Charakterystyczną cechą parafrenii jest zwarty system urojeń tworzących spójną całość oraz występowanie omamów o różnej modalności zmysłowej, głównie słuchowych, węchowych oraz [...]

Parafrenia a zaburzenia słuchu

Przez pewien czas sugerowano, że w parafrenii mogą występować zaburzenia słuchu, co miało być charakterystyczne dla tej choroby. Jednak trafność tej [...]

Różnicowanie

W przypadku rozpoznawania parafrenii, gdy funkcjonowała ona jeszcze jako odrębna jednostka chorobowa (np. w klasyfikacji ICD-9), należało różnicować ją ze schizofrenią [...]

Leczenie

Farmakoterapia parafrenii zazwyczaj opierała się na lekach przeciwpsychotycznych. Niestety przeprowadzono nieliczne badania na temat skuteczności konkretnych substancji, a większość z tych, [...]

Obecna klasyfikacja parafrenii

Od czasu opublikowania klasyfikacji ICD-10 oraz DSM-5 nie wymienia się parafrenii jako odrębnej jednostki chorobowej22. W ICD-10 została ona jedynie ujęta [...]

Podsumowanie

Parafrenię można zdefiniować jako przewlekłe zaburzenie psychotyczne przypominające schizofrenię paranoidalną, jednak z bardziej dostosowanym afektem, ze zdolnością do utrzymywania relacji interpersonalnych [...]

Do góry