Pozytywne zdziwienie w psychiatrii
Kilka inspirujących odkryć w psychiatrii
dr n. med. Łukasz Müldner-Nieckowski
Na początku tego krótkiego artykułu chciałbym przedstawić kontekst moich refleksji w obszarze psychiatrii. Po uzyskaniu specjalizacji, po kilku latach pracy, moja zawodowa działalność skupiła się głównie na psychoterapii, a po jakimś czasie na seksuologii. Do klasycznej roli lekarza psychiatry i seksuologa wróciłem w pewnym zakresie dopiero przy okazji budowania własnego zespołu wielospecjalistycznego, około pięciu lat temu. Pierwszym zdziwieniem po tym powrocie było odkrycie, jak wiele satysfakcji można czerpać z interwencji typowo lekarskich. Procesy psychoterapeutyczne, choć niezwykle angażujące i zbliżające do unikalnych światów psychicznych pacjentów, dają efekty bardziej odroczone w czasie i nie zawsze tak spektakularne jak farmakoterapia. Jednocześnie przypomniałem sobie, jak często zdarza się, że leki nie działają zgodnie z oczekiwaniami, co może prowadzić do poczucia bezsilności mimo stosowania sprawdzonych modeli interwencji. Niemniej powrót do stricte lekarskiej praktyki był orzeźwiający, ponieważ skłonił mnie do ponownego zgłębiania psychiatrii. Równocześnie doświadczenia seksuologiczne i superwizyjne w psychoterapii sprawiły, że zacząłem inaczej patrzeć na niektóre aspekty leczenia zaburzeń psychicznych. Chyba w największym stopniu seksuologia zwróciła moją uwagę na dwa kluczowe zagadnienia, o których chciałbym tu wspomnieć: znaczenie różnorodności między ludźmi oraz wpływ stylu życia i konkretnych, powtarzalnych zachowań na stan psychiczny. Spróbuję krótko opisać, co w tych dwóch aspektach było dla mnie szczególnie inspirujące.
Pojawiło się ostatnio w psychiatrii trochę nowych koncepcji, a także nowych modeli czy skal badań, pozwalających ocenić znane już dawno teorie. Z pozoru oczywiste prawdy, które często były bagatelizowane, teraz znajdują potwierdzenie w badaniach. ...