Ceny nieruchomości nie będą już raczej niższe – to dobry moment na kupno lub wynajęcie lokalu na gabinet. Warto rozważyć leasing

Pogrążona w głębokim kryzysie od 2008 roku branża nieruchomości powoli się podnosi. Powody ożywienia są dwa: najniższe w historii stopy procentowe (mające przełożenie na oprocentowanie kredytu w bankach), ceny mieszkań, domów i lokali usługowych na poziomach jeszcze sprzed boomu na rynku nieruchomości w 2008 roku oraz zapowiedź dalszego zaostrzania przez banki od roku 2015 polityki kredytowej. – Kupować trzeba wtedy, kiedy jest tanio i zanosi się na podwyżkę – wskazuje Jan Raczyński, niezależny analityk finansowy. – Wielu deweloperów ma zapasy wybudowanych podczas kryzysu, a więc niedrogich, lokali. Jeżeli ktoś chce teraz rozbudować powierzchnię, kupić ją albo wynająć, wydaje się, że nadszedł dobry moment.

Alternatywa dla kupna i wynajmu

Kupno lokalu na gabinet za gotówkę to dla zdecydowanej większości stomatologów zbyt duże obciążenie (75 proc. lokali usługowych jest wynajmowanych, ok. 15 proc. stanowi własność). Zakup wiąże się także z wysokimi kosztami transakcji: doradztwa prawnego, wyceny, opłat notarialnych, sądowych itp.

Właściciele prywatnych praktyk coraz częściej zatem decydują się na leasing nieruchomości. Pozwala on ograniczyć formalności do minimum, opłaty sprowadzić do poziomu nieróżniącego się od czynszu, który trzeba by płacić za lokal, wynajmując go, a w perspektywie jest posiadanie tej nieruchomości. Koszty jednorazowe, związane z obsługą transakcji, są w tym przypadku także niewielkie.

W taki sposób można sfinansować mały prywatny gabinet lub większą powierzchnię, np. klinikę. Banki preferują nieruchomości o większej wartości – trudno będzie uzyskać finansowanie niewielkiej powierzchni, kosztującej 200-250 tys. zł. Sumę umowy mo...

Rodzaje leasingu

Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Doradcy bankowi proponują różne formy leasingu. Warto się zastanowić, który będzie najkorzystniejszy, jeśli weźmie się pod uwagę własne, unikatowe wymagania.