ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Felieton
Nowe technologie, nowe możliwości
Dr hab. med. prof. nadzw. Sebastian Kłosek
Coraz nowsze osiągnięcia technologiczne wypełniają luki w możliwościach diagnostycznych i terapeutycznych zarówno w medycynie ogólnej, jak i stomatologii. Poza wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń pojawiła się w ostatnich dekadach sposobność kierowania leczeniem za pomocą komórek macierzystych. Jeśli dodamy do tego fakt, że pewne elementy struktur głowy i szyi możemy wydrukować na drukarce 3D i osadzić w tkankach dla uzupełnienia braków po urazach czy rozległych zabiegach onkologicznych, to jawi nam się zupełnie nowe podejście do leczenia i zmiana paradygmatu terapeutycznego. W czysto technologicznym podejściu wizje naprawy i regeneracji uwzględniały wprowadzanie nanorobotów do korekty stanów patologicznych, co wiązało się z filozoficzną wizją posttechnologicznej ludzkości. W innej koncepcji nanoroboty zastępuje się komórkami o wielokierunkowych możliwościach różnicowania oraz regeneracji zniszczonych tkanek i narządów.
Od bieżącego numeru „MTS” mamy możliwość prześledzenia informacji na temat komórek macierzystych, a także wskazań do ich potencjalnego zastosowania w stomatologii – w cyklu artykułów doktora Rafała Pokrowieckiego pt. „Komórki macierzyste w stomatologii”. Interesujące w tej procedurze jest to, że wykorzystuje się w niej naturalny potencjał biologiczny, który być może w przyszłości zastąpi wiele tradycyjnych procedur leczniczych.
Komórki macierzyste są niedojrzałymi, niewyspecjalizowanymi komórkami, które mają potencjał do wielokierunkowego różnicowania i w zależności od etapu rozwoju podczas ich izolacji z organizmu ten potencjał jest zmienny. Największy mają embrionalne komórki macierzyste, które mogą różnicować się do każdego innego typu komórek, zwane totipotencjalnymi. Mniejszy mają komórki pluripotencjalne różnicujące się do komórek trzech listków zarodkowych, komórki multipotencjalne przekształcające się do komórek tylko w obrębie jednego listka zarodkowego i w końcu komórki unipotencjalne, różnicujące się do określonego typu komórek dojrzałych.
Komórki macierzyste pozyskiwane z zarodków stanowiły przełomowy moment dla rozwoju medycyny i pozwoliły opracować metody zmiany genów w tych komórkach. Badania nad genetycznymi modyfikacjami w zarodkowych komórkach macierzystych zostały nagrodzone Nagrodą Nobla w 2007 roku w dziedzinie medycyny i fizjologii. Otrzymali ją Mario Capecchi, Martin Evans i Oliver Smithies. Kolejny milowy krok wykonali Shinya Yamanaka i John B. Gurdon, dokonując odkrycia, w jaki sposób można cofnąć dojrzałe komórki w niedojrzałe pluripotencjalne komórki wykazujące cechy komórek macierzystych. Naukowcy otrzymali Nagrodę Nobla w 2012 roku również za pokazanie, że odróżnicowane komórki somatyczne można ponownie zróżnicować w zupełnie inny typ komórek niż pierwotnie i wykorzystać je do regeneracji. Oznacza to, że wystarczy pobrać komórki somatyczne od pacjenta, odróżnicować je i odpowiednim sterowaniem czynnikami wzrostu doprowadzić do zmiany w pożądany typ komórek do regeneracji. Nie trzeba już komórek embrionalnych, co postrzegane jest jako bardziej etyczne zachowanie w terapiach komórkami macierzystymi.
W tym kontekście wiele z leczniczych procedur stomatologicznych może w przyszłości zostać zastąpionych przez komórki macierzyste oraz może się pojawić jeszcze wiele nowych możliwości w odtwarzaniu pełnowartościowej tkanki. Dlatego czytając artykuły z bieżącego numeru „MTS” na temat postępowania w urazach zębów u dzieci czy wykorzystania korzeni zębów własnych w leczeniu protetycznym i implantoprotetycznym, zastanówmy się, czy w przyszłości wskazanych rozwiązań nie można by rozszerzyć o procedury z wykorzystaniem komórek macierzystych.