BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Zarządzanie praktyką
Jak rozwijać charyzmę?
Mariusz Oboda
Aleksandra Brońska-Jankowska
W artykule autorzy przypomnieli pojęcie charyzmy i odnieśli się do jej praktycznego aspektu. Na przykładzie dwójki bohaterów: lekarzy Piotra i Magdaleny pokazali, w jaki sposób można rozwijać poszczególne komponenty postawy charyzmatycznej – moc, życzliwość oraz obecność.
Ostatni artykuł w całości poświęciliśmy pojęciu charyzmy. Badaczka Olivia Fox Cabane definiuje charyzmę jako zachowanie oraz postawę, która sprawia, że inni będą mieli poczucie naszej mocy, życzliwości i obecności. To właśnie te trzy komponenty stanowią fundament postawy charyzmatycznej. Dzięki niej ludzie (pacjenci, pracownicy) z większym zaangażowaniem cię słuchają i chętniej za tobą podążają.
Stali czytelnicy znają już pewnie Piotra i Magdalenę – bohaterów artykułu zamieszczonego w poprzednim numerze. Przypomnijmy krótko ich sylwetki:
Piotr po 10 latach pracy w roli specjalisty postanowił otworzyć własny gabinet. Szybko przekonał się, że nie jest to prosta zmiana. Miał sporo pomysłów i kreatywne podejście, jednak nie potrafił trafić z nimi do ludzi. Nie mając innego pomysłu, przyjął więc autorytarną postawę – wydawał polecenia i rozliczał, prowadził rozmowy korygujące. Pojawiły się kłopoty komunikacyjne, konflikty w zespole, do tego mnóstwo pracy biurowej. Ciągle myślał o tym, co jeszcze musi zrobić, a sprawy, z którymi przychodzili pracownicy, przyjmował ze zniecierpliwieniem.
Magdalena jest lekarką z powołania. Zdolna, pracowita, zaangażowana. Zauważyła jednak, że mimo jej ciężkiej pracy i dużej wiedzy pacjenci nie słuchają i nie wypełniają jej zaleceń. Przy próbie tłumaczenia szybko dostrzega znużenie, brak zrozumienia, więc zniechęca się i odpływa myślami, analizując, co robi nie tak. Wie, że pacjenci cenią ją za empatyczną postawę, ma jednak poczucie, że nie traktują poważnie tego, co mówi.
Nasi bohaterowie, Magdalena i Piotr, zrozumieli, czym jest charyzma i dlaczego warto ją rozwijać. Oboje odetchnęli z ulgą, gdy usłyszeli, że „z tym nie trzeba się urodzić” i podjęli decyzję: postanowili intensywnie pracować nad rozwojem tej kompetencji.
Moc
Magdalena dobrze radzi sobie z nawiązywaniem relacji z pacjentami, którzy cenią ją za ciepło i życzliwość. Brakuje jej jednak siły i pewności, które sprawią, że pacjenci podążą za jej rekomendacjami i będą się do nich stosować. Ćwiczeniem, które z...
Magdalena będzie trenowała wizualizację wzmacniającą wiarę w siebie i własną skuteczność, ponieważ tego najbardziej brakuje jej w kontakcie z pacjentem.
Zmieniając treść wizualizacji, można oczywiście trenować inne umiejętności czy postawy. Instrukcje i formuły wizualizacji różnią się treścią, choć są oparte na tych samych podstawach naukowych. W tym artykule przytoczymy ćwiczenie w formie zapropo...