Słowo wstępne

„Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności, a daje więcej światła”*

dr hab. n. med. Elżbieta Bołtacz-Rzepkowska, prof. UM w Łodzi

*Archibald Joseph Cronin, szkocki lekarz i pisarz

Small elzbieta boltacz rzepk opt

dr hab. n. med. Elżbieta Bołtacz-Rzepkowska, prof. UM w Łodzi

Tematem bieżącego numeru „Stomatologii po Dyplomie” jest uśmiech. Autorzy, dr n. med. Rafał Pokrowiecki i lek. dent. Marta Roth, w publikacji pt. „Leczenie uśmiechu dziąsłowego – od technik małoinwazyjnych do chirurgii” przedstawili etiologię, wzory czynnościowe i sposoby redukcji uśmiechu dziąsłowego. Bardzo dokładnie opisali i udokumentowali różne metody terapeutyczne umożliwiające poprawę nie tylko urody, ale także samopoczucia pacjentów.

Uśmiech to zdolność wyrażania emocji w odpowiedzi na radość, szczęście lub rozbawienie. Towarzyszy nam od urodzenia. Uśmiechanie się to jedna z podstawowych czynności, których uczy się małe dziecko. Jak wykazały badania, już trzymiesięczne niemowlę potrafi reagować i obdarzać uśmiechem osoby z otoczenia. Zanim jeszcze nauczy się mówić, przez uśmiech demonstruje nastrój i nawiązuje więzi. Pierwszymi nieporadnymi rysunkami dzieci są zwykle okrągłe, roześmiane twarze.

Elementem uroczego uśmiechu bywają dołeczki w policzkach. Są dziedziczone w 20-50% po rodzicach, a ponieważ kojarzone są głównie z niemowlętami, panuje opinia, że wizualnie odejmują lat. Ludzie mogący pochwalić się dołeczkami są uważani za szczęśliwych i pracowitych oraz pełnych seksapilu. Nie dziwi więc, że są postrzegani jako odnoszący sukcesy osobiste oraz zawodowe. Dołeczki są wadą anatomiczną i skutkiem przytwierdzonego do skóry policzka przyczepu mięśnia jarzmowego większego. Nie wiąże się to oczywiście z żadnymi negatywnymi skutkami, jest wręcz pożądane przez niektóre kobiety, które poddają się zabiegom medycyny estetycznej, aby mieć zagłębienia w policzkach. Zabieg chirurgiczny pozwalający na uzyskanie takiego efektu jest znany od ponad 30 lat, a jego pionierem był dr Gal Aharonov z Beverly Hills.

Piękno uśmiechu zależy nie tylko od kształtu warg i harmonii uzębienia, ale też osobowości, samopoczucia lub nastroju. Wszystkie te czynniki powodują, że jest on unikalny i niepowtarzalny.

Czy można zatem stwierdzić, że uśmiech jest definiowany przez określone normy? Okazało się, że również w tej materii istnieją ustalone kanony.

Autorzy artykułu opisują uśmiech dziąsłowy, uważany za pewien defekt urody zaburzający estetykę okolicy ust. Jest to stan kliniczny, w którym podczas uśmiechu widoczna jest ponad krawędzią górnych zębów siecznych część dziąsła o szerokości 2-3 mm. Jeżeli szerokość dziąsła sięga 4 mm lub więcej, uśmiech uważany jest za nieatrakcyjny i może być powodem braku samoakceptacji pacjentów. Ale okazuje się, że nie wszystkich. Znane są przykłady licznych celebrytek, takich jak: Nicole Kidman, Julianne Moore, Andie MacDowell albo Gwen Stefani, dla których uśmiech dziąsłowy nie jest przyczyną kompleksów i nie stanowił żadnej przeszkody w zrobieniu międzynarodowej kariery.

Uśmiech rozpoznają ludzie ze wszystkich kultur. Jednak nie zawsze odzwierciedla on pozytywne emocje i jest oznaką sympatii oraz zadowolenia. Oprócz chwil, kiedy uśmiechamy się, będąc szczęśliwymi, bywa że uśmiechem maskujemy smutek, zażenowanie lub dyskomfort.

Oto sześć powszechnie spotykanych typów uśmiechów:

  1. Uśmiech z zaciśniętymi wargami – wargi tworzą linię prostą, zakrywając zęby. Oznacza, to że ktoś skrywa sekret i nie wykazuje chęci ujawnienia go. Kobiety uśmiechają się w taki sposób, gdy kogoś nie lubią, natomiast u biznesmena świadczy on o posiadaniu tajemnicy sukcesu, ale bez woli podzielenia się nim.
  2. Wykrzywiony uśmiech – to uśmiech asymetryczny. Po obydwu stronach twarzy malują się przeciwne emocje. Brew i kącik ust po lewej stronie są uniesione, a po prawej opuszczone, obserwuje się też gniewne zmarszczenie czoła. Ten typ uśmiechu zwykle oznacza sarkazm.
  3. Uśmiech z opuszczoną szczęką − to wyuczony uśmiech, charakterystyczny dla ludzi „czerwonego dywanu”: aktorów i polityków, którzy chcą być odbierani jako pogodni, sympatyczni, zdystansowani i z dużym poczuciem humoru.
  4. Uśmiech z ukradkowym spojrzeniem − towarzyszy mu podniesiony wzrok i lekkie pochylenie głowy. Prezentujące go kobiety wyglądają młodo, tajemniczo i zalotnie, co potwierdzał piękny uśmiech księżnej Diany.
  5. Uśmiech Goerge’a W. Busha − to wiecznie przyklejony do twarzy uśmieszek. Prezydent Bush jest Teksańczykiem, a oni podobno uśmiechają się częściej niż reszta Amerykanów. Mieszkaniec tego stanu bez uśmiechu na twarzy może zostać posądzony o zły humor. Ponadto oznacza on dystans do otoczenia i pomaga tuszować inne emocje.
  6. Szczery uśmiech – to taki, w którym śmieje się nie tylko okolica ust, ale również oczy. W prawdziwym uśmiechu świadomej kontroli podlegają mięśnie jarzmowe większe, natomiast mięśnie okrężne oczu – nie. Jeżeli dookoła oczu pojawią się zmarszczki, to znak, że uśmiech jest szczery.

Kończąc, zachęcam Państwa także do zapoznania się z dwoma opisami przypadków. Lek. dent. Klaudia Siemion, lek. Krzysztof Siemion i lic. tech. dent. Anna Kamila Popławska są autorami pracy „Odbudowa zęba 37 metodą stempla okluzyjnego”. Druga publikacja, autorstwa lek. dent. Katarzyny Paszko, pt. „Perforacja kanału korzeniowego jako powikłanie powtórnego leczenia kanałowego”, wyraźnie dowodzi, że trudne przypadki endodontyczne (a należy do nich zaliczyć powtórne leczenie zębów wielokorzeniowych) powinny być kierowane do lekarza specjalisty.

Życzę przyjemnej lektury całego bieżącego numeru „Stomatologii po Dyplomie”.

Do góry