Nie ma zgody na podwyżki, czyli konsultacje trwają

OZZL mówi otwarcie – Ministerstwo Finansów nie akceptuje ustawowych propozycji Ministerstwa Zdrowia w kwestii podwyżek dla zawodów medycznych. Tymczasem resort finansów krótko ucina pytania o dodatkowe pieniądze dla pracowników ochrony zdrowia: trwają konsultacje.

Kiedy w czerwcu podczas posiedzenia Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia Ministerstwo Zdrowia przedstawiło przygotowany projekt o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, w środowisku medycznym zawrzało. Związkowcy wytknęli ministrowi Radziwiłłowi, że zaproponowane kwoty są tragicznie niskie, zaś perspektywa ich osiągnięcia nierealnie odległa.


Dzisiaj okazuje się, że ministerialne propozycje mogą zostać odrzucone przez resort finansów. Już wówczas skutki finansowe ustawy zostały wyliczone na 6,7 mld zł.

Według nieoficjalnych informacji, jakimi dysponuje OZZL, Ministerstwo Finansów nie zgadza się na propozycje minimalnych płac dla pracowników ochrony zdrowia przedstawionych przez Ministerstwo Zdrowia. Zdaniem MF, szpitale i inne placówki publiczne „nie wytrzymają takich wydatków”.

Ministerstwo Finansów pozostaje tajemnicze w kwestii finansów dla pracowników ochrony zdrowia. Zapytaliśmy wprost, czy jest zgoda MF na realizację przygotowywanej przez ministra zdrowia ustawy. Oficjalne stanowisko podległego Mateuszowi Morawieckiemu resortu jest bardzo zdawkowe.

- Trwają konsultacje tego projektu w trybie roboczym z Ministerstwem Zdrowia, w ramach których wyjaśniane są m.in. kwestie wyliczeń skutków ustawy – odpowiedziało podyplomie.pl Ministerstwo Finansów.

Jarosław Biliński, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL, czyli jednej z najsłabiej uposażonych grup, uważa, że jest zagrożenie, iż ustawa pozostanie w ministerialnych szufladach.

- Nie wiadomo, czy te przepisy wejdą w życie. Ustawa utknęła, bo Ministerstwo Zdrowia nie wywiązało się i nie złożyło w terminie opinii do Rady Dialogu Społecznego. I nie wiadomo, kiedy złoży. Nie sądzę nawet, żeby Ministerstwu Zdrowia zależało na wprowadzeniu ustawy o minimalnych wynagrodzeniach, bo przecież nie ma źródeł jej finansowania. Nie będzie wzrostu nakładów na zdrowie. Więcej, finansowanie jeszcze spadnie, bo prezes NBP zapowiedział, że PKB w przyszłym roku i w latach kolejnych będzie niższy, czyli de facto pieniędzy na ochronę zdrowia będzie jeszcze mniej niż obecnie – powiedział Jarosław Biliński w wywiadzie dla „Medical Tribune”, który ukaże się już w grudniu.

JD