12 października 2017
Rezydenci nie przyjęli propozycji rządu
Premier zadowolona z propozycji złożonej rezydentom. Ale lekarze zaraz po zakończeniu wczorajszego spotkania wznowili protest głodowy.
W środę szefowa rządu razem z ministrem zdrowia wzięli udział w posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego poświęconemu m.in. funkcjonowaniu systemu ochrony zdrowia i ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych. Po spotkaniu Beata Szydło rozmawiała z lekarzami z Porozumienia Rezydentów OZZL o ich postulatach i możliwości realizacji przedstawionych przez nich żądań. Jednak rozmowy nie doprowadziły do porozumienia. Protestujący zaraz po zakończeniu spotkania z premier poinformowali o wznowieniu głodówki.
– Pani premier mówi o dialogu, a my usłyszeliśmy ultimatum. „Albo wchodzicie do zespołu i odwołujecie protest, albo premier rządu więcej się z wami nie spotka” – powiedział w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Łukasz Jankowski. Jak dodał, młodzi lekarze są zawiedzeni po spotkaniu z premier Beatą Szydło.
Inaczej wynika spotkania ocenia premier. Jak czytamy w komunikacie na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w trakcie kilkugodzinnego spotkania z lekarzami rezydentami padły konkretne propozycje.
– Zaproponowałam, żebyśmy wspólnie z rezydentami rozpoczęli pracę nad postulatami, które zostały przez nich zgłoszone, a które w mojej ocenie są słuszne – powiedziała premier. Jak wyjaśniła, dotyczą one m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia, podwyższenia wynagrodzeń dla rezydentów i analizy ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, która dotyczy wszystkich pracowników ochrony zdrowia.
– Zgodziliśmy się wszyscy, że to są istotne tematy i chcemy nad nimi pracować. Moja oferta polega na tym, że powołujemy wspólny zespół, z udziałem środowiska rezydentów i innych zawodów medycznych oraz przedstawicieli rządu, i do 15 grudnia dajemy sobie czas, żeby wypracować rozwiązania. Ze strony rządu jest wola zmian wysokości wynagrodzeń w służbie zdrowia, ale musi ona obejmować wszystkie zawody medyczne – mówiła Beata Szydło.
W ocenie premier oferta rządu jest dobra i uczciwa. Nigdy do tej pory nie zdarzyło się, by przedstawiciele jakiegokolwiek zawodu zostali zaproszeni przez rząd do wypracowania kierunkowych rozwiązań dotyczących ich wynagrodzeń.
– Tą ofertą pokazaliśmy naszą otwartość. Uważamy środowisko rezydentów za bardzo ważne. To oni w przyszłości będą decydowali o kierunku rozwoju służby zdrowia w Polsce – zaznaczyła prezes Rady Ministrów.
Premier Beata Szydło oznajmiła też, że będzie oczekiwała do czwartku na ostateczną decyzję lekarzy rezydentów w sprawie chęci podjęcia współpracy z rządem.
Tymczasem rezydenci planują kolejne akcje w ramach trwającej od 2 października głodówki.
„Jak widać zdrowie Polek i Polaków nie jest priorytetem. Wzywamy wszystkie posiłki do Warszawy! Pamiętajcie o pikiecie 14 października” – podali organizatorzy protestu na facebookowym profilu Porozumienia Rezydentów OZZL.
– Pani premier mówi o dialogu, a my usłyszeliśmy ultimatum. „Albo wchodzicie do zespołu i odwołujecie protest, albo premier rządu więcej się z wami nie spotka” – powiedział w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Łukasz Jankowski. Jak dodał, młodzi lekarze są zawiedzeni po spotkaniu z premier Beatą Szydło.
Inaczej wynika spotkania ocenia premier. Jak czytamy w komunikacie na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w trakcie kilkugodzinnego spotkania z lekarzami rezydentami padły konkretne propozycje.
– Zaproponowałam, żebyśmy wspólnie z rezydentami rozpoczęli pracę nad postulatami, które zostały przez nich zgłoszone, a które w mojej ocenie są słuszne – powiedziała premier. Jak wyjaśniła, dotyczą one m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia, podwyższenia wynagrodzeń dla rezydentów i analizy ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, która dotyczy wszystkich pracowników ochrony zdrowia.
– Zgodziliśmy się wszyscy, że to są istotne tematy i chcemy nad nimi pracować. Moja oferta polega na tym, że powołujemy wspólny zespół, z udziałem środowiska rezydentów i innych zawodów medycznych oraz przedstawicieli rządu, i do 15 grudnia dajemy sobie czas, żeby wypracować rozwiązania. Ze strony rządu jest wola zmian wysokości wynagrodzeń w służbie zdrowia, ale musi ona obejmować wszystkie zawody medyczne – mówiła Beata Szydło.
W ocenie premier oferta rządu jest dobra i uczciwa. Nigdy do tej pory nie zdarzyło się, by przedstawiciele jakiegokolwiek zawodu zostali zaproszeni przez rząd do wypracowania kierunkowych rozwiązań dotyczących ich wynagrodzeń.
– Tą ofertą pokazaliśmy naszą otwartość. Uważamy środowisko rezydentów za bardzo ważne. To oni w przyszłości będą decydowali o kierunku rozwoju służby zdrowia w Polsce – zaznaczyła prezes Rady Ministrów.
Premier Beata Szydło oznajmiła też, że będzie oczekiwała do czwartku na ostateczną decyzję lekarzy rezydentów w sprawie chęci podjęcia współpracy z rządem.
Tymczasem rezydenci planują kolejne akcje w ramach trwającej od 2 października głodówki.
„Jak widać zdrowie Polek i Polaków nie jest priorytetem. Wzywamy wszystkie posiłki do Warszawy! Pamiętajcie o pikiecie 14 października” – podali organizatorzy protestu na facebookowym profilu Porozumienia Rezydentów OZZL.