Lekarze w trakcie specjalizacji i przedstawiciele zawodów medycznych chcą w ten sposób zwrócić uwagę na niezrealizowane obietnice partii rządzącej.
– Mamy wrażenie, że wszystkie działania rządu i resortu zdrowia są grą na czas. Chcą zwodzić nas obietnicami do końca kadencji – oceniają sytuację w sektorze ochrony zdrowia lekarze z Porozumienia Rezydentów i przygotowują się do bardziej radykalnego protestu, jakim jest strajk głodowy.
Głodówka ma się rozpocząć 2 października w głównej siedzibie OZZL. Organizatorzy protestu zaznaczają, że została wybrana taka forma manifestacji, która nie zaszkodzi pacjentom – lekarze nie zamierzają dezorganizować pracy szpitali. To otwarta akcja, do której mogą się przyłączyć przedstawiciele innych zawodów medycznych. Udział w październikowym proteście zapowiedział już Tomasz Dybek, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii.