Szpitale nie powinny tworzyć swoich kodeksów etyki

Źródłem zasad etycznych jest Kodeks etyki lekarskiej, nie zaś dokumenty tworzone przez dyrektorów szpitali na polecenie ministra zdrowia.

NRL zajęła stanowisko w sprawie kodeksów etyki lekarskiej tworzonych w szpitalach. Sprzeciwia się ona ustanowieniu przez podmioty do tego nieupoważnione zasad etyki odnoszących się do wykonywania zawodu lekarza. Jak podkreśla Andrzej Wojnar, przewodniczący Komisji Etyki Lekarskiej NRL, kompetencję do określania tych zasad ma wyłącznie Krajowy Zjazd Lekarzy jako organ samorządu lekarskiego. W związku z tym zasady określane w dokumentach tworzonych na potrzeby szpitali nie powinny mieć charakteru norm etycznych.
– Te dokumenty są aktami zewnętrznymi, mającymi charakter zarządzenia czy regulaminu obowiązującego pracowników danego podmiotu leczniczego i odnoszą się do szeroko pojętych właściwych zachowań pracowniczych. Natomiast kodeks etyki co do zasady dotyczy wybranej grupy zawodowej, która powinna się kierować pewnymi szczególnymi wartościami. Zasady etyczne odnoszące się do wykonywania zawodu lekarza są jednolite, a źródłem tych zasad jest Kodeks etyki lekarskiej – tłumaczy Andrzej Wojnar.
W sprawie ustanawiania kodeksów etycznych interweniowała Wielkopolska Izba Lekarska, która stoi na stanowisku, że tylko samorząd zawodowy lekarzy i lekarzy dentystów ma ustawowe uprawnienie do ustanawiania zasad etycznych obowiązujących lekarzy i lekarzy dentystów.
Pod koniec ub.r. ORL WIL zwróciła się do ministra zdrowia z prośbą o wycofanie nałożonego na rektorów uniwersytetów medycznych obowiązku przygotowania i posiadania przez podległe im szpitale kliniczne kodeksów etyki obowiązujących zatrudnionych w nich lekarzy.
INK