Większy wymiar pracy to nie opt-out

Powrót do pracy ponad opt-out to indywidualna decyzja każdego lekarza. Natomiast pełniąc trzy dyżury miesięcznie, nie pracuje się ponad siły – podali organizatorzy zakończonego protestu.

Protest zakończono, ale lokalnych problemów z obsadą dyżurów nie rozwiązano. Jak podało Porozumienie Rezydentów OZZL, z brakiem lekarzy boryka się wiele placówek. Jedną z nich jest Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach, gdzie dyrekcja zlikwidowała dyżur chirurga w SOR. W efekcie z pracy zrezygnowali lekarze systemu SOR, nie chcąc narażać na niebezpieczeństwo pacjentów i udzielających im pomocy lekarzy.

Organizatorzy akcji protestu zakończonej 8 lutego odnieśli się też do powrotów do opt-out, zwracając uwagę na to, że większy wymiar pracy znaczy więcej niż podstawowy, tj. 37 godz. 55 min, a nie 48 godz. (opt-out) tygodniowo.
W ocenie rezydentów, pełniąc trzy dyżury miesięcznie, można nie pracować ponad siły. Nie naraża to też na niebezpieczeństwo pacjentów ani lekarzy. Podkreślili także, że powrót do pracy ponad opt-out jest indywidualną decyzją każdego lekarza.

INK