BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Lekarze nękani przez ZUS?
Zakład żąda rozliczenia się ze starych druczków ZUS ZLA.
W dodatku do rozliczania się z pobranych bloczków druków ZUS ZLA lekarze są wzywani pod groźbą niewydania nowych. Spora część wezwań dotyczy druków pobranych w bardzo odległych latach, choć obowiązek ich przechowywania obejmuje tylko trzy lata.
– Stosowane przez pracowników ZUS praktyki dezorganizują pracę placówek POZ, które w związku z coraz większymi brakami kadrowymi z trudem utrzymują bieżącą działalność – uzasadniła prezes PPOZ Bożena Janicka.
Sprzeciw budzi także wywieranie presji na lekarzy poprzez fałszywe informowanie ich o tym, że są jedynymi lekarzami, którzy jeszcze nie założyli profilu PUE. – W nieoficjalnych rozmowach pracownicy ZUS informują nas, że do takich działań przymuszani są przez centralę ZUS – ujawnia Bożena Janicka.
Inaczej sytuację ocenia Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, który w rozmowie z podyplomie.pl zwraca uwagę na to, że opisanych problemów nie można uznać za powszechną akcję.
– Prawdą jest, że docierają do nas tego typu sygnały. Jednak nie jest to akcja o ogólnopolskim zasięgu. Tego typu sytuacje miały miejsce w niektórych województwach, m.in. małopolskim. Jest to raczej problem o charakterze lokalnym – uważa Krzysztof Bukiel.
Temat e-zwolnień wzbudza wiele emocji, ponieważ już od 1 grudnia br. jedynym możliwym sposobem wystawienia zwolnienia lekarskiego będzie internet. Jak informuje ZUS, przejście z systemu tradycyjnego na elektroniczny odbywa się sprawnie. Od stycznia 2016 roku do końca maja br. lekarze wystawili w całej Polsce ponad 3,71 mln elektronicznych zwolnień. W całym kraju ponad 30 proc. zwolnień to te elektroniczne, tymczasem jeszcze w styczniu było ich niecałe 10 proc. Najwięcej e-ZLA wystawionych względem wszystkich zwolnień w maju odnotowano w województwie zachodniopomorskim (41,5 proc.), na drugim miejscu uplasowało się województwo podlaskie (40,2 proc.), trzecie jest województwo mazowieckie (37 proc.).