Walka o wymóg szczepień w przedszkolach
Dawid Ciemięga, lekarz, który wypowiedział wojnę hejterom, angażuje się w społeczny projekt ustawy.
Tyski pediatra Dawid Ciemięga, znany z tego, że pozwał grupę atakujących go hejterów antyszczepionkowców, nie zawiesza broni. Tym razem będzie walczył o to, by warunkiem przyjęcia dziecka do żłobka czy przedszkola było wykonanie kompletu szczepień obowiązkowych.
- Zwróciła się do mnie grupa wrocławskich społeczników, którzy opracowali projekt ustawy o wymogu szczepień dzieci w żłobkach i przedszkolach. Obecnie zbierają podpisy. Popieram tę inicjatywę i wkrótce poinformuję o niej za pośrednictwem mediów społecznościowych – mówi podyplomie.pl lek. Dawid Ciemięga.
Projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych przygotował wrocławski działacz społeczny Robert Wagner z adwokatem Marcinem Kostką, po konsultacji z prof. Leszkiem Szenbornem z Polskiego Towarzystwa Wakcynologii i z profesor Alicją Chybicką, szefową Kliniki Onkologii Dziecięcej Szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu.
Po zebraniu stu tysięcy podpisów będzie złożony do Sejmu jako obywatelski projekt nowelizacji ustawy. Jest to odpowiedź na inny obywatelski projekt przygotowany przez ruchy antyszczepionkowe, który zakłada dobrowolność szczepień i obecnie jest w toku prac sejmowych.
- Otrzymuję wiele głosów pełnych obaw od rodziców dzieci, które idą do żłobka, czy przedszkola i będą miały styczność z dziećmi niezaszczepionymi. Pytają co zrobić, gdy na zebraniu jedna z mam dumnie ogłasza, że nie szczepi dziecka. Pozostali rodzice są bezradni. To pokazuje, że konieczne są rozwiązania systemowe – mówi dr Ciemięga. - Liczę, że parlamentarzyści wykażą się rozsądkiem i odrzucą antyszczepionkową ustawę – dodaje.
Pediatra przyznaje, że otrzymuje z całej Polski głosy, że dobrze zrobił angażując się po stronie naukowego podejścia do szczepień. - Widzę, że rodzice są zadowoleni, że jako lekarz podjąłem temat. Teraz w mediach więcej mówi się o problemie, rodzice widzą, że nam lekarzom także zależy na przekazywaniu rzetelnej wiedzy. To duży pozytyw, który bardzo mnie cieszy - dodaje.
A na jakim etapie jest proces przeciwko hejterom? - Policja przesłuchała już kilku z nich pochodzących - jak się okazuje - z różnych miast w Polsce. Mamy już ich zeznania i wkrótce się z nimi zapoznam – dodaje Ciemięga.
Tymczasem policja wzywa na przesłuchania kolejne osoby.