Jest reakcja Izby na antyszczepionkowe wystąpienie w Sejmie

Wielkopolska Izba Lekarska zareagowała na wystąpienie w Sejmie posła-lekarza Krzysztofa Ostrowskiego (PiS). To właśnie ten poseł, z wykształcenia internista, uzasadniał dalsze prace nad projektem, który zakłada wprowadzenie dobrowolności szczepień.
Sam także zagłosował za dalszym procedowaniem projektu wbrew apelowi, jaki do parlamentarzystów-lekarzy  wystosował prezes Naczelnej Rady Lekarskiej i wbrew wiedzy medycznej. - Trwają czynności sprawdzające, przyglądamy się sprawie – mówi podyplomie.pl  Katarzyna Strzałkowska, rzecznik Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
Poseł Ostrowski w swoim wystąpieniu mówił m.in. o szkodliwej rtęci zawartej w szczepionkach, pochwalał postulaty dotyczące nieszczepienia niemowląt, apelował o poddawanie szczepionek takim samym testom jak leki i używanie w ich składzie nietoksycznych adiuwantów.
Oświadczył, że odra jest jedną z najłagodniejszych chorób zakaźnych. Pytał także o sens szczepienia chłopców na różyczkę.
Teraz jego wypowiedziami zajmie się okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej.
Ale Krzysztof Ostrowski nie jest jedynym posłem posiadającym prawo wykonywania zawodu i podlegającym samorządowi lekarskiemu.
Także anestezjolog Alicja Kaczorowska, czynny lekarz,  głosowała po myśli ruchów antyszczepionkowych. Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Łodzi zbadał sprawę, ale konsekwencji nie wyciągnął. - Głosowanie w Sejmie dotyczyło skierowania projektu do zaopiniowania do sejmowej Komisji Zdrowia, czyli organu powołanego do opiniowania projektów, a nie głosowania nad ustawą o dobrowolności szczepień. Głosowanie nad skierowaniem projektu do zaopiniowania do Sejmowego Komisji Zdrowia, czyli organu powołanego do tego typu zadań, w świetle prawa nie ma znamion antyszczepionkowej postawy lekarza posła – wyjaśnia Joanna Barczykowska-Tchorzewska, rzecznik prasowy Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi.
Podyplomie.pl zwrócił się także do izb okręgowych w Gdański i Bydgoszczy. Członkiem pierwszej jest poseł Grzegorz Raczak, a drugiej - Tomasz Latos. Obaj głosowali za ustawą. Jak zareagują ich izby - czekamy na odpowiedź.
Zareagowała za to – jak pisaliśmy - Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie i zapowiedziała skierowanie sprawy do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. – Nie pozostawimy tego bez konsekwencji i postaramy się dociec, dlaczego posłowie lekarze nie zachowali się profesjonalnie i zapomnieli, że zdrowie pacjenta powinno być dla nich najwyższym dobrem! – oświadczyła warszawska OIL.