Rząd złagodzi stanowisko w sprawie e-zwolnień?
Trwają negocjacje lekarzy z Ministerstwem Zdrowia.
Czy od 1 grudnia wszyscy lekarze będą musieli wystawiać e-zwolnienia?
Choć minister rodziny, pracy i polityki społecznej wydaje się nieugięta, sprawa nie jest przesądzona. Jak się dowiedziało podyplomie.pl, Ministerstwo Zdrowia podjęło negocjacje w tej sprawie z Porozumieniem Organizacji Lekarskich. POL utworzyły cztery organizacje: Naczelna Izba Lekarska, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Federacja Porozumienie Zielonogórskie i Polska Federacja Pracodawców Prywatnych Ochrony Zdrowia.
Domagają się od minister rodziny, pracy i polityki społecznej pilnej inicjatywy legislacyjnej, która umożliwi wycofanie się z obligatoryjnego wprowadzenia e-zwolnień. Jeśli tak się nie stanie, wzywają lekarzy do protestu – od 1 grudnia zamiast e-zwolnień wymaganych przez ZUS lekarze będą wydawać pacjentom orzeczenia o niezdolności do pracy na opracowanych przez siebie blankietach.
Według POL przedwczesne wprowadzenie zaproponowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz ZUS rozwiązań spowoduje dezorganizację systemu udzielania świadczeń zdrowotnych, dostępności dla pacjentów, a także może prowadzić do naruszenia tajemnicy lekarskiej.
– Ministerstwo Zdrowia podjęło rozmowy i negocjuje w tej sprawie z POL – mówi Marcin Sobotka, szef Porozumienia Rezydentów OZZL. – Jesteśmy za wprowadzaniem e-zwolnień, ale nie poprzez przymus, tylko poprzez zachęty. Jeśli rząd chce wprowadzić zmiany, to musi zapewnić sprzęt i szkolenia. Obecnie obie formy zwolnień powinny być uznawane –dodaje Marcin Sobotka.