BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Lekarze podejrzewają odrę, bo jej nie widzieli
Trzydniówka, gorączka bostońska lub angina – lepiej zgłosić niż przeoczyć odrę.
Przy okazji występujących zgłoszeń podejrzeń zachorowań na odrę Państwowa Inspekcja Sanitarna przypomina lekarzom procedury, jakie należy stosować w miejscach skupisk ludzi, takich jak zakłady pracy. Jednocześnie w rozmowie z podyplomie.pl Joanna Narożniak, rzeczniczka Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie, zwraca uwagę, że na 79 zgłoszeń podejrzeń odry na Mazowszu potwierdzonych badaniami laboratoryjnymi zostało 14 zachorowań.
– Obserwujemy wzmożoną czujność lekarzy. Jednocześnie widzimy, że podejrzenia częściej zgłaszają młodzi lekarze, którzy odrę znają tylko z opisów i z teorii. Często okazuje się, że faktycznie nie była to odra, ale trzydniówka, gorączka bostońska lub angina – mówi Joanna Narożniak. – Lepiej jednak, że dmuchają na zimne, niż gdyby jakiś przypadek został pominięty – dodaje.
Jednocześnie Joanna Narożniak przypomina lekarzom procedury dotyczące postępowania w przypadku podejrzenia wystąpienia choroby zakaźnej w skupiskach ludności. – Jeśli na miejscu jest lekarz, to w jego gestii jest odizolowanie chorej osoby i powiadomienie właściwej terenowo powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej, która przeprowadzi dochodzenie epidemiologiczne w celu wygaszenia ogniska epidemiologicznego. Jeśli lekarza nie ma, to kierownictwo zakładu pracy zawiadamia powiatową stację sanitarno-epidemiologiczną i postępuje zgodnie ze wskazówkami inspektorów sanitarnych – wyjaśnia rzeczniczka.
Przypomina, że procedury dla lekarzy znajdują się na stronie internetowej GIS, a szereg informacji w postaci pytań i odpowiedzi można znaleźć na stronach PZH-NIZP.
Mazowiecka Inspekcja Sanitarna zapewnia jednocześnie, że sprawa odry na SGH zakończyła się na jednym przypadku. – Wszystkie osoby, które miały kontakt z wykładowczynią, zostały objęte nadzorem epidemiologicznym, wykonano ponad 100 szczepień osób z kontaktu.
Wykładowczyni, która zachorowała, kobieta urodzona w latach 60., nie była szczepiona. Po hospitalizacji wróciła już do domu.
Jeszcze dziś na stronie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej pojawią się najnowsze dane o stanie zachorowań na odrę na Mazowszu.