Dlaczego projekt Agencji Badań Medycznych poróżnił posłów?

Spór o sposób finansowania i powoływania prezesa.

Projekt powołania Agencji Badań Medycznych trafi do podkomisji – zdecydowali w czwartek posłowie sejmowej komisji zdrowia. Agencja ma finansować niekomercyjne badania kliniczne, prowadzić analizy i zapewniać innowacyjność polskiej medycyny. Agencją zarządzać ma prezes powołany przez ministra na sześć lat oraz rada licząca od 15 do 20 członków.

Pełnomocnik ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego ds. utworzenia ABM Radosław Sierpiński tłumaczył, że utworzenie ABM da ministrowi narzędzie do tego, „by w sposób bazujący na medycynie opartej na dowodach mógł podejmować decyzje co do kształtu i prognozowania polskiego systemu ochrony zdrowia”.

Agencja będzie finansowana z budżetu państwa i z odpisu z Narodowego Funduszu Zdrowia, stanowiącego 0,3 proc. jego przychodów. – Chcielibyśmy zacząć od finansowania na poziomie 50 mln zł, w tym roku. Pieniądze zostaną przekazane na pierwsze programy badawcze. W kolejnych latach dotacja z budżetu będzie się zwiększała i pojawi się również odpis z NFZ – wskazał Radosław Sierpiński.

Podczas czwartkowego, pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o Agencji Badań Medycznych większość posłów nie negowała zasadności powołania ABM.

O potrzebie jej utworzenia mówili m.in. posłowie PO-KO: Marian Zembala, Ewa Kopacz i Alicja Chybicka. Zgłaszali jednak zastrzeżenia odnośnie do źródła finansowania instytucji sposobu powoływania prezesa.

Zdaniem posłanki Chybickiej środki na działalność Agencji powinny pochodzić z budżetu, a prezes i zarząd – być wybierani w trybie konkursu.

Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński nie zgodził się z opinią, że 0,3-procentowy odpis z NFZ dla nowej agencji odbierze pacjentom pieniądze na leczenie. – Z zeszłorocznej nadwyżki budżetowej plan Narodowego Funduszu Zdrowia został zwiększony o 1,8 mld zł. Poza tym zgodnie z tzw. ustawą 6 procent, do takiego właśnie odsetka PKB wzrosną w 2024 roku publiczne wydatki na ochronę zdrowia. Wszystkie nielimitowane świadczenia zostaną utrzymane – argumentował wiceszef resortu zdrowia.

Zaznaczył też, że wydatki związane z dotacjami dla Agencji w 2019 roku (50 mln zł) zostaną sfinansowane z budżetu państwa, a nie ze środków NFZ. Agencja będzie też mogła sama pozyskiwać fundusze na swoją działalność m.in. z budżetu Unii Europejskiej i międzynarodowych programów badawczych.

Janusz Cieszyński odniósł się również do sposobu wyboru prezesa ABM. Zaznaczył, że określone w projekcie ustawy wymagania wobec prezesa agencji, którego ma powoływać minister zdrowia, gwarantują, że będzie to osoba kompetentna (musi to być samodzielny pracownik naukowy z habilitacją). – Jeżeli jednak na podkomisji pojawi się propozycja dotycząca konkursowego trybu wyboru prezesa ABM, deklaruję, że rząd będzie otwarty na taką propozycję – zapowiedział wiceminister zdrowia.

Dalsze prace nad projektem ustawy o Agencji Badań Medycznych będą się toczyć w sejmowej podkomisji.


ID