Ustawa o podwyżkach to bubel prawny

Trzy szpitale, taki sam kontrakt - na czym polega nierówne finansowanie?

Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o uznanie za niekonstytucyjne niektórych przepisów tzw. ustawy Szumowskiego (gwarantującej podwyżki).
Zdaniem OZZL art. 4 ust. 1-3 ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych łamie konstytucyjną zasadę państwa prawnego i zasadę równości.
OZZL nie podważa zasadności wzrostu płac lekarzy specjalistów i rezydentów. Zwraca jednak uwagę, że obecnie podwyżki nie dotyczą wszystkich lekarzy, a kwota nie jest wystarczająca. Przewidziano wzrost wynagrodzeń tylko na okres dwóch lat, a kolejna ewentualna podwyżka będzie wymagała wywołania niepokoju społecznego: protestu, strajku lub grupowego zwolnienia się z pracy lekarzy.
Dla zobrazowania, jak znaczne nierówności finansowe powoduje ustawa, OZZL podaje przykład trzech szpitali wykonujących tyle samo operacji rocznie, przy których zatrudnionych jest pięciu lekarzy specjalistów.
1.    Szpital, w którym dotychczasowa pensja zasadnicza lekarza specjalisty wynosiła 4 tys. złotych i funkcjonuje w formie SPZOZ – otrzyma dodatkowo środki w kwocie 2750 zł + 20 proc. dodatku stażowego = 3300 zł miesięcznie dla jednego lekarza, czyli 198 tys. rocznie dla wszystkich lekarzy.
2.    Szpital, w którym dotychczasowa pensja zasadnicza lekarza specjalisty wynosiła 4 tys. złotych i funkcjonuje w formie spółki handlowej, otrzyma dodatkowo środki w kwocie 2750 miesięcznie dla jednego lekarza, czyli 165 tys. tys. rocznie dla wszystkich lekarzy.
3.    Szpital, w którym dotychczasowa pensja zasadnicza lekarza specjalisty wynosiła 6750 zł albo szpital, który zatrudnia lekarzy na kontraktach, nie otrzyma dodatkowych środków (chociaż na płace lekarskie wyda tyle samo co szpitale otrzymujące dodatkowe środki z budżetu państwa).
OZZ zwraca też uwagę, że ustawa nie określa dodatkowych środków dla lekarzy, którzy zatrudnią się w szpitalu po raz pierwszy po wejściu w życie ustawy. Dyrektor szpitala może przyznać nowo zatrudnionemu lekarzowi pensję równą ustawowej płacy minimalnej, aby uzyskać od państwa jak największe dofinansowanie.
Różnego rodzaju niekonsekwencji i absurdów OZZL wymienia znacznie więcej.
Dlatego Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL, proponuje, aby zapisy ustawy zastąpić umową społeczną zawartą między związkami zawodowymi, organizacjami pracodawców publicznej ochrony zdrowia, NFZ i przedstawicielami rządu. Umowa, wzorowana na ponadzakładowym układzie zbiorowym pracy, określałaby warunki pracy i płacy pracowników publicznej ochrony zdrowia – napisał w przekazanym mediom komunikacie Krzysztof Bukiel.

ID