ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Sytuacja skutkuje ludzkimi tragediami
Lekarze domagają się pilnego spotkania z ministrem zdrowia.
Brak poprawy sytuacji w ochronie zdrowia skutkujący ludzkimi tragediami i niedotrzymywanie obietnic to powody, dla których OZZL oraz Porozumienie Rezydentów OZZL wystąpiły dziś o spotkanie z ministrem zdrowia. Związki nie zgadzają się z tym, że wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB odniesiono do danych sprzed dwóch lat oraz z tym, że pieniądze zostaną przeznaczone nie tylko na świadczenia zdrowotne.
Jednocześnie w okolicach szpitali w największych polskich miastach pojawiły się billboardy z apelem: „Pacjenci w kolejkach i lekarze na dyżurach umierają. Rządzący, opamiętajcie się!”. Przedstawiciele oddziałów terenowych Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) przygotowują też listy otwarte do władz regionalnych, rektorów i dyrektorów, którzy na ich terenie odpowiadają za ochronę zdrowia. Związkowcy uprzedzają, że jeśli te apele nie poskutkują, za kilkanaście tygodni ruszy ogólnopolski protest, w którym poproszą o wsparcie wszystkich pacjentów. Będzie to obywatelski protest łączący wszystkich Polaków. Oprócz kampanii outdoorowej pod hasłem „Nie dla poniżania pacjentów i lekarzy”, planowane są działania w mediach społecznościowych i uruchomienie strony internetowej.
Organizatorzy akcji przypominają, że kiedy ponad rok temu w czasie głośnego protestu lekarzy rezydentów, prowadzonego pod egidą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, protestujący domagali się szybkiego i odpowiedniego wzrostu nakładów na leczenie, usłyszeli: „Pieniędzy po prostu nie ma i nie będzie” wcześniej niż w roku 2025. Okazało się, że pieniądze są, tylko leczenie Polaków nie jest priorytetem rządu. – Złe warunki pracy przekładają się, niestety, także na nas, pracowników systemu. Kilka tygodni temu media doniosły o kolejnym zgonie naszego kolegi, w czasie pełnienia dyżuru. Ta śmierć wpisuje się w ciąg chyba już kilkunastu zgonów w pracy lekarzy w ostatnich latach. Chyba już czas, by powiedzieć: dość! Apelujemy do rządzących – premiera i prezesa PiS – oraz wszystkich zarządzających w ochronie zdrowia: opamiętajcie się! – wzywają organizatorzy protestu.
Wczoraj z kolei media opisały tragedię pacjenta jednego z sosnowieckich szpitali, który zmarł po 9 godzinach oczekiwania na przepełnionym SOR-ze.