Starzy rezydenci ustąpili miejsca młodszym

Jan Czarnecki, lekarz z Zakładu Psychodermatologi UM w Łodzi, został nowym przewodniczącym Porozumienia Rezydentów OZZL. Podczas wyborów powołano także nowych wiceprzewodniczących. Są to: Justyna Bogucka-Czapska z Krakowa, Mikołaj Sinica z Poznania, Maria Kłosińska z Warszawy i Patrycja Drozdek z Wrocławia.

Jak tłumaczy Marcin Sobotka, poprzedni przewodniczący PR, konieczne stało się wejście młodszego pokolenia. – Większość rezydentów, którzy zaczynali trzy-cztery lata temu, teraz już kończy rezydentury, a nie chcemy stać się porozumieniem specjalistów – mówi. Przyznaje też, że praca związkowa jest zajęciem bardzo obciążającym, stąd konieczność rotacji szczególnie na stanowisku przewodniczącego.

Jednym z najważniejszych zadań nowych władz związku będzie przygotowanie planowanej na maj manifestacji w Warszawie, która ma przypomnieć ministrowi, że powinien wywiązać się z deklaracji zawartych w porozumieniu z PR. Według Porozumienia wydatki na opiekę zdrowotną miały rosnąć, aby osiągnąć 6 proc. PKB w 2024 roku, a tymczasem rząd manipuluje wskaźnikami, aby wydać mniej niż przewidywała umowa. Tylko w tym roku z tego powodu ochrona zdrowia otrzyma o 10 mld zł mniej.

We wrześniu z kolei resort przekona się, że trudno jest zarządzać opieką zdrowotną bez lekarzy. Rozpocznie się wypowiadanie klauzul opt-out oraz akcja „1 lekarz 1 etat”, co pokaże dramatyczną sytuację kadrową w opiece zdrowotnej.

W obecnym prezydium Porozumienia znalazła się silna reprezentacja kobiet, co oznacza, że mocno akcentowane będą także sprawy ważne dla młodych lekarek, takie jak kwestia odrabiania urlopów macierzyńskich branych podczas specjalizacji.