Fizjoterapeuci i diagności rozpoczęli głodówkę
Protestujący domagają się godnych płac.
Fizjoterapeuci i diagności laboratoryjni rozpoczęli protest głodowy – poinformował podyplomie.pl Tomasz Dybek, przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii. – To wynik braku jakiejkolwiek współpracy Ministerstwa Zdrowia z przedstawicielami związków fizjoterapeutów i diagnostów. Ministerstwo mówi, że dało pieniądze, a dyrektorzy, że żadnych pieniędzy nie otrzymali. To odbijanie piłeczki – tłumaczy Tomasz Dybek.
Protest głodowy odbywa się w tym samym miejscu co dwa lata temu protest Porozumienia Rezydentów OZZL – w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie.
– Zaczniemy od kilku osób, potem będą przyłączać się następne – mówi Tomasz Dybek.
Protestujący przedstawili wspólne postulaty. Domagają się: godnych płac, bezpłatnych szkoleń, adekwatnej wyceny świadczeń, szybszego dostępu pacjenta do fizjoterapii i badań.
Protest fizjoterapeutów rozpoczął się od akcji „Maj bez fizjoterapeuty”, w ramach której 7 maja fizjoterapeuci oddawali krew, a następnie poszli na zwolnienia lekarskie. To jednak nie przyniosło rezultatów.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski pytany o postulaty fizjoterapeutów odpowiedział, że nastąpił wzrost ryczałtów w placówkach i „dyrektorzy mogą zastanowić się, na ile mogą poprawić sytuację finansową tych zawodów, które nie zostały uregulowane odrębnie”, a więc m.in. fizjoterapeutów.