BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Stanowczy sprzeciw samorządu lekarskiego wobec prób zastraszania
OIL w Warszawie zawiadomiła prokuraturę.
Po niedzielnych wydarzeniach w Szpitalu Dziecięcym im. prof. Jana Bogdanowicza przy ul. Niekłańskiej w Warszawie prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie stanęło w obronie lekarzy i zaapelowało o „natychmiastowe zaprzestanie działań mogących prowadzić do destabilizacji pracy Oddziału Intensywnej Terapii, jak i całego szpitala”.
9 czerwca skrzyknięci przez internet ludzie zgromadzili się w szpitalu, by wręczyć ordynatorce Oddziału Intensywnej Terapii petycję domagającą się zniesienia opieki paliatywnej nad kilkumiesięcznym dzieckiem oraz przywrócenia badań i leczenia małego pacjenta.
– Podejmowane próby zastraszania kadry medycznej, w szczególności lekarza pełniącego wczoraj dyżur na Oddziale Intensywnej Terapii, internetowy hejt, a także nieuprawnione wtargnięcie na oddział w trakcie trwania dyżuru medycznego przez osoby postronne budzi nasz stanowczy sprzeciw. Takie zachowania, będące naruszeniem obowiązującego prawa, niosą za sobą ryzyko dla bezpieczeństwa pacjentów przebywających pod opieką oddziału i nigdy nie powinny mieć miejsca – napisali w piśmie Łukasz Jankowski, prezes OIL, oraz Marta Moczydłowska, sekretarz izby. – Rozumiejąc trudną sytuację rodziców i ich tragedię, apelujemy o umożliwienie personelowi medycznemu niezakłóconego wykonywania swoich obowiązków zawodowych. Jednocześnie zapewniamy personel szpitala o pełnym wsparciu samorządu lekarskiego. Podjęliśmy kroki prawne dla zapewnienia praw lekarzy i pacjentów hospitalizowanych w szpitalu przy ul. Niekłańskiej – czytamy dalej.
Rzecznik praw lekarza Monika Potocka wezwała Facebook Poland do usunięcia nienawistnych wobec lekarzy komentarzy znajdujących się na grupie „Szymonkuwalcz.Oficjalna strona”.
Ponadto OIL zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. – Kilka dni temu pojawiły się na grupie/blogu Szymonkuwalcz Oficjalnastrona @walczszymon”, prowadzonym w związku z ciężkim stanem zdrowia dziecka, które przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu przy ul. Niekłańskiej, obraźliwe wpisy skierowane zarówno do całego środowiska lekarzy, jak i indywidualnych osób wykonujących ten zawód. Wpisy te mogą nosić znamiona czynu zabronionego. Wiele z nich miało charakter mowy nienawiści, przemocy, a w niektórych przypadkach groźby dotyczące zagrożenia życia i zdrowia lekarzy. Przykładem komentarza, który może nosić znamiona przestępstwa, jest wpis ukazujący szubienicę wraz z następującą treścią: „właśnie zbudowałem nowy prezent dla Pani ordynator. Mam nadzieję że się wam podoba. Szymon walcz”.
Zgodnie z relacją krewnej dziecka, 16 stycznia chłopiec był szczepiony przeciwko pneumokokom. W czwartej dobie wystąpiła gorączka. Wieczorem 21 stycznia Szymon dostał drgawek, sztywności i trafił do szpitala.
Rodzina utrzymuje, że 25 stycznia szpital poinformował o odłączeniu dziecka od respiratora. Szpital 7 lutego wydał oświadczenie, że nie orzeczono śmierci mózgu i nie ma obawy zaprzestania leczenia. Ponadto nie potwierdził, że stan dziecka mógłby mieć związek ze szczepieniem.
Jak wynika z informacji zamieszczonych na kontach poświęconych dziecku, jego stan się nie poprawił.