POZ chce sprzedać ławników medycynie pracy?
Ciężko wystawić zaświadczenie, gdy kryteriów brak.
Ten problem powraca od lat wraz z końcem kadencji ławników sądowych i początkiem następnej. Tysiące kandydatów na to stanowisko zgłasza się do lekarzy POZ po zaświadczenie o braku przeciwwskazań – zgodnie z ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych. Jednak ani ustawa, ani żaden inny akt prawny nie określają kryteriów, na podstawie których lekarz ma stwierdzić owe przeciwwskazania.
Obecna kadencja ławników dobiega końca, a 30 czerwca br. upływa termin zgłaszania kandydatów do sądów okręgowych i rejonowych. Według ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, kandydat na ławnika musi dostarczyć zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia. Ustawa mówi wprost, że ma je wystawić lekarz, „o którym mowa w art. 55 ust. 2a ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2008 r. Nr 164 poz. 1027 z późn. zm.)”, czyli lekarz POZ, z pełnymi uprawnieniami.
– Nie określono kryteriów zdrowotnych dla kandydatów na ławników ani przeciwwskazań – zauważa Joanna Szeląg, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego. – Nałożenie obowiązku orzekania o braku przeciwwskazań do pełnienia tej funkcji, bez określenia tych przeciwwskazań, powinno być niedopuszczalne.
Zdaniem Joanny Szeląg, zajęcie ławnika należy traktować jako pracę, skoro ławnik podczas rozprawy ma taki sam głos jak sędzia. W związku z tym zaświadczenie powinien wystawiać lekarz medycyny pracy, a nie POZ.
W przepisach jest jeszcze jedna luka.
– W ujęciu art. 162 par. 2 ust. 4, zaświadczenie powinien wystawić lekarz POZ z pełnymi uprawnieniami – dodaje Joanna Szeląg. – Tymczasem w POZ pracują także lekarze, którzy nie są lekarzami POZ w rozumieniu ustawy. Przy tak sformułowanym przepisie zaświadczenia wydane przez takiego lekarza nie powinny być uznawane.
Lekarzom POZ warto przypomnieć, że za zaświadczenie kandydat musi zapłacić, co także określa Prawo o ustroju sądów powszechnych (art. 162 par. 7a). Opłata ma być zgodna z cennikiem, a zatem w każdej przychodni może być inna, w zależności od zapisów w regulaminie porządkowym placówki.