Brak pojedynczego lekarza powoduje zamknięcie trzech oddziałów

O nastrojach wśród lekarzy przed zapowiadanym na październik protestem mówił w Tok FM Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Łukasz Jankowski pytany był m.in. o to, ilu lekarzy przyłączy się do akcji i jakie może ona mieć konsekwencje. Jego zdaniem trudno jest to ocenić, szczególnie że już obecnie niemal co chwilę zamykany jest jakiś oddział z powodu braku lekarzy. – Ciągle słyszymy o zamykających się i zawieszanych oddziałach. Sytuacja w miastach powiatowych jest tragiczna. Ostatnio w Złotoryi jeden z lekarzy zrezygnował, co doprowadziło do zamknięcia naraz trzech oddziałów: pediatrycznego, neonatologicznego i położniczego – mówił Łukasz Jankowski.
Jak podkreślił, to nie lekarze są odpowiedzialni za utrzymanie pracy oddziałów i zarządzanie systemem ochrony zdrowia. – My zachęcamy tylko do tego, żeby nie pracować ponad siły. Żeby pracować zdrowo, z korzyścią dla wszystkich. Mamy takie poczucie, że w tej chwili potrzebna jest rewolucja w ochronie zdrowia. Bo taki stan rzeczy nie może dalej trwać – mówił prezes OIL w Warszawie.
Czy oddźwięk na wezwanie do protestu będzie wśród lekarzy większy niż w 2017 roku? Porozumienie Rezydentów przeprowadziło ankietę wśród 1800 lekarzy. 75 proc. z nich zadeklarowało zmniejszenie czasu swojej pracy bądź poprzez ograniczenie kontraktu, bądź wypowiadanie klauzuli opt-out. Jak mówił Łukasz Jankowski, obecnie trwa kampania informacyjna, podczas której wielu lekarzy poczuło chęć dostosowania swoich godzin pracy do tych uznawanych w UE za normę, czyli właśnie do zdrowej pracy. – Nikomu niczego nie nakazujemy, ale czuję, że mentalność lekarzy się zmieniła. Szczególnie biorąc pod uwagę to, jak jesteśmy traktowani jako grupa zawodowa – dodał.
Przypomnijmy: pod hasłem „Zdrowa Praca” rozpoczęła się w poniedziałek wśród lekarzy akcja zachęcająca do wypowiadania klauzul opt-out. Porozumienie Rezydentów przy poparciu Naczelnej Rady Lekarskiej wzywa do ograniczania czasu pracy maksymalnie do 48 godzin tygodniowo. Lekarze, którzy wezmą w niej udział, powinni wypowiedzieć klauzulę jeszcze w tym miesiącu. Również pracujący w ramach umów cywilnoprawnych powinni ograniczyć świadczenie usług do maksymalnie 48 godzin w tygodniu od października, kiedy rozpocznie się strajk. Jest to forma sprzeciwu wobec aktualnego stanu opieki zdrowotnej w Polsce oraz braku pełnej realizacji porozumienia zawartego pomiędzy rządem a lekarzami w lutym 2018 roku.
Deklaracje przystąpienia do protestu można składać za pośrednictwem strony internetowej akcjazdrowapraca.pl.