BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Przełomowy wyrok w walce z antyszczepionkowcami?
Zamieszanie wokół zaświadczeń – problem ciągle nierozwiązany
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zdecydował, że samorządy mogą podczas rekrutacji premiować dzieci, które otrzymały komplet szczepień. To przełom w sprawie szczepień – donosi Rzeczpospolita.
Czy wyrok daje jednak nadzieję na skuteczną walkę z ruchami antyszczepionkowymi, czy raczej spowoduje jeszcze większe zamieszanie między innymi w przychodniach?
O tym, że jednym z kryteriów przyjęć dzieci do przedszkoli i żłobków będą szczepienia, częstochowscy radni zdecydowali w podjętych uchwałach na początku tego roku. Wojewoda śląski jednak stwierdził ich nieważność. Argumentował, że nie jest rolą przedszkola pilnowanie szczepień.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał właśnie, że samorządy mają prawo do własnych kryteriów przy rekrutacji. W rezultacie uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody śląskiego stwierdzające nieważność uchwały Rady Miasta Częstochowy. To oznacza, że wolno będzie podczas rekrutacji premiować dzieci, które otrzymały komplet szczepień.
Co ciekawe ten sam sąd już raz zajmował się sprawa szczepień. W 2015 roku rozstrzygając podobną uchwałę Rady Miasta Częstochowy, uznał, że uzależnienie przyjęcia dzieci od szczepień, choć zasadne społecznie, to narusza przepisy ustawy o systemie oświatowym i o opiece nad dziećmi w wieku do trzech lat.
Nowe rozstrzygnięcie jest bardzo ważne, bo coraz więcej miast chce premiować przy rekrutacji do przedszkoli zaszczepione dzieci. O zaświadczenia pyta się już m.in. w żłobkach w Warszawie czy w Poznaniu.
Wojewoda śląski ma teraz 30 dni aby się odwołać.
Robert Wagner, współautor społecznego projektu „Szczepimy, bo myślimy” w rozmowie z podyplomie.pl zwraca uwagę, że choć z rozstrzygnięcia WSA należy się cieszyć, to w walce z ruchami antyszczepionkowymi niewiele ono zmienia. – Uchwały samorządów dotyczą oświadczeń rodziców, a nie zaświadczeń lekarskich. To oznacza, że będą one niemożliwe do zweryfikowania – tłumaczy. – Jest sukces medialny, ale problem wciąż jest nierozwiązany – dodaje.