Co trzecia osoba nie zdała, winne pytania?

Samorząd lekarski interweniuje w sprawie LDEK

– Złe wyniki Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego to poważny sygnał do natychmiastowego zajęcia się sprawą i przeanalizowania przyczyn dużego odsetka osób, które nie zdały – zapowiada dr Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi na swojej stronie internetowej opublikowało komunikat na temat wyników LDEK w sesji jesiennej 2019 r.
Do egzaminu przystąpiło 1366 osób, uzyskując średnio 119,7 punktów. Maksymalny wynik wyniósł 169, a minimalny 38 punktów. 440 zdających (32,21%) uzyskało wynik poniżej 56 proc. i tym samym nie zdało egzaminu.
10 września Komisja Egzaminacyjna LDEK rozpatrzyła 94 zastrzeżenia. Komisja podjęła decyzję o unieważnieniu zadania nr 32 w wersji I, któremu odpowiada zadanie 23 w wersji II. Limit punktów wymaganych do zaliczenia testu wyniósł 112. Maksymalna liczba możliwych do zdobycia punktów wyniosła 199.
– Sytuacja nie jest normalna, skoro co trzeci kandydat nie zdał. Zwalanie winy na za trudne pytania lub na nie dość pilną młodzież byłoby nadmiernym uproszczeniem. Trzeba rzetelnie ocenić, czy pytania były trudne, czy może ich forma była nie taka, jakiej spodziewali się zdający – mówi dr Cisło.
Analizy przyczyn nie ułatwia jednak fakt, że pytania egzaminacyjne wciąż nie są jawne. Jak dodaje wiceprezes Cisło, sprawa może okazać się skomplikowana od strony prawnej, ponieważ mimo wszystko osoby badające przyczynę porażki jednej trzeciej zdających będą musiały m.in. zapoznać się z pytaniami.

ID