mTożsamość zastąpi dowód osobisty pacjenta

Wiceminister przypomina, jak to działa

Wraz z wejściem w życie ustawy w związku z wdrażaniem rozwiązań w obszarze e-zdrowia, usługa mTożsamość stała się elektronicznym odpowiednikiem dowodu osobistego pacjenta. Z jej pomocą pacjent może użyć dokumentu elektronicznego przez okazanie go na ekranie urządzenia mobilnego osobie stwierdzającej tożsamość. Ten sposób identyfikacji pacjenta jest wystarczający do ustalenia jego tożsamości na potrzeby wykazania przez niego prawa do świadczeń opieki zdrowotnej.
– Ten nowy sposób ustalania tożsamości pacjentów w podmiotach wykonujących działalność leczniczą jest prawnie dopuszczalny i nie będzie kwestionowany przez oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia – zapewnił Janusz Cieszyński.
Warto zwrócić uwagę, że nie ma konieczności sprawdzenia przez świadczeniodawcę tożsamości pacjenta przy użyciu narzędzia mWeryfikator (III poziom weryfikacji – kryptograficzny), a więc można poprzestać na pierwszym poziomie weryfikacji dokumentu, chyba że pojawią się wątpliwości co do prawdziwości danych wyświetlanych na urządzeniu mobilnym.
„Zwracam się z prośbą o uwzględnienie w kierowanych przez Państwa podmiotach wykonujących działalność leczniczą nowego sposobu ustalenia tożsamości pacjentów w kontekście wykazania przez nich prawa do świadczeń opieki zdrowotnej, opartego na funkcjonalności mDokumentów” – napisał wiceminister zdrowia w piśmie skierowanym do lekarzy i zarządzających placówkami opieki zdrowotnej.
Przypomnijmy, że wspomniana nowelizacja obowiązuje od 7 września 2019 roku, czyli od wejścia w życie ustawy w związku z wdrażaniem rozwiązań w obszarze e-zdrowia (Dz. U. poz. 1590). Na razie lekarze nie stykają się z nią zbyt często, ponieważ z funkcji wciąż korzysta niewielu pacjentów.

INK