ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Jak wystawić e-zlecenie, gdy system niegotowy?
Lekarze nie chcą rozwiązań, które marnują ich czas
Od nowego roku wchodzą w życie nowe zasady wystawiania zleceń na wyroby medyczne – będzie to możliwe jedynie drogą elektroniczną. Jest to ułatwienie dla pacjentów i opiekunów, którzy załatwiają tę sprawę w ich imieniu, bo oszczędza im to wizyt w NFZ. Teraz zlecenia wystawione przez lekarza trzeba potwierdzać w funduszu, a według nowych przepisów wszystkie formalności załatwi się w gabinecie lekarza.
Jest tylko mały problem: dostawcy oprogramowania nie zdążyli wprowadzić zmian, koniecznych do obsługi tych zleceń poprzez aplikacje gabinetowe.
– Teoretycznie od nowego roku lekarz będzie mógł wystawić zlecenia na wyroby medyczne na dwa sposoby – tłumaczy Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego i ekspert federacji ds. informatyzacji w ochronie zdrowia. – Pierwszy z nich to skorzystanie ze specjalnej strony internetowej, co jednak wymaga logowania się do kolejnego systemu i wprowadzania od początku wszystkich danych pacjenta. Do tej pory lekarz potwierdzał w systemie jedynie fakt, czy pacjent jest ubezpieczony. Po zmianach przerzucono na nas obowiązek weryfikacji specjalnych uprawnień, od których zależy stopień refundacji wyrobów medycznych. Wystawienie zlecenia poprzez stronę może nie jest specjalnie skomplikowane, ale zabiera czas, którego w POZ zwykle i tak mamy za mało. Drugi sposób, znacznie prostszy i mniej czasochłonny, to korzystanie z aplikacji gabinetowych. Nie musimy wówczas wprowadzać danych pacjenta, bo już je mamy w systemie. Jednak ta druga możliwość na razie jest tylko teoretyczna, bo aplikacje gabinetowe nie mają funkcjonalności pozwalającej wystawić zlecenie na wyroby medyczne. Postulujemy zatem, by umożliwić lekarzom wystawianie tych zleceń na dotychczasowych zasadach, do czasu, gdy będziemy to mogli robić poprzez aplikacje gabinetowe.
Wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego podkreśla, że federacja nie neguje samego rozwiązania, które uznaje generalnie za korzystne przede wszystkim dla pacjentów i ich opiekunów (korzystający z wyrobów medycznych to najczęściej osoby z niesprawnościami, niesamodzielne). Jednak powinno ono być wprowadzane w taki sposób, by nie obciążać dodatkowo lekarzy i dopiero wtedy, gdy systemy są do tego gotowe.