Handel e-receptami

Problem jest pokłosiem nieszczelnych przepisów. Można było tego uniknąć.

Wirtualna przychodnia to nie sklep – informuje Naczelna Rada Lekarska, odnosząc się do medialnych doniesień o podejrzeniu handlu e-receptami. Przypomniała też, że wszystkie przewinienia z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy należy zgłaszać do odpowiedniego miejscowo okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej.

W ocenie samorządu lekarskiego, zaistniała sytuacja jest pokłosiem niedoprecyzowanych przepisów. Jak wynika z oświadczenia NRL, wciąż nie określono standardów i wytycznych w zakresie udzielania świadczeń telemedycznych, co zagwarantowałoby bezpieczeństwo i ochronę pacjentów oraz lekarzy. Konieczne jest także, by konsultacja telemedyczna zapewniała odpowiednią jakość, była prowadzona zgodnie z obowiązującymi zasadami etyki lekarskiej, w szczególności z zachowaniem tajemnicy lekarskiej oraz zgodnie z sumieniem lekarza. Poza tym należy dokładnie poinformować pacjenta o ewentualnych ograniczeniach konkretnej metody telemedycznej oraz o możliwości wyboru bezpośredniego kontaktu z lekarzem, na każdym etapie udzielania świadczenia na odległość. 

O tym, że wirtualne przychodnie wyrastają jak grzyby po deszczu, oferując konsultacje lekarskie online z możliwością wystawienia e-recepty, poinformowało TOK FM. Tego typu konsultacje polegają na wypełnieniu krótkiego formularza i uiszczeniu odpowiedniej opłaty. Można w ten sposób załatwić sobie recepty na leki, w tym na preparaty antykoncepcyjne, oraz przedłużenie recepty na przewlekłe terapie. Ustalono, że między styczniem a kwietniem 2019 roku tylko jeden lekarz wystawił 804 recepty na 812 tabletek EllaOne. To więcej niż wszyscy ginekolodzy w kraju. 

Głos w tej sprawie zabrał wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, który całą odpowiedzialność przerzuca na samorząd lekarski. – Jeśli chodzi o odpowiedzialność zawodową lekarzy, to właściwe są izby lekarskie. Myśmy już taką informację do okręgowej izby przesłali – powiedział wiceminister. Wyraził też przekonanie, że samorząd lekarski podejmie odpowiednie kroki.


INK