BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Niedzielski o pieniądzach na świadczenia i podwyżkach
Zastanawiamy się nad włączeniem instrumentów podwyżkowych do wyceny świadczeń
Pieniędzy w budżecie NFZ nie będzie mniej z powodu pandemii i pogarszających się wskaźników gospodarczych. Będzie tyle samo, ile było zapisane w pierwotnej wersji projektu – poinformował w rozmowie z „DGP” Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Jak wyjaśnił, dopłata cukrowa zasili NFZ kwotą ok. 3 mld zł, będzie też większy spływ ze składki zdrowotnej – o kolejny 1 mld zł. W rezultacie poziom dotacji budżetowej wyniesie 3 mld zł. Ale w sumie nadal łącznie na zdrowie NFZ przeznaczy w przyszłym roku 102 mld zł.
Adam Niedzielski dodał, że do tej pory środki z samej składki zdrowotnej gwarantowały większy poziom nakładów na zdrowie niż zakładane to było w ustawie 6 proc., więc dodatkowe finansowanie z budżetu spowodowało przekroczenie tego pułapu.
Jaka będzie polityka gospodarowania rosnącym budżetem na zdrowie? Minister, a zarazem były prezes NFZ, odpowiedział, że możliwe jest albo zwiększanie liczby świadczeń, albo lepsza wycena. – Mogą to być też pieniądze na podwyżki dla pracowników medycznych, m.in. pielęgniarek, ratowników – mówił.
Jak wyjaśnił, warto się zastanowić w tym momencie, czy jest możliwość włączenia instrumentów podwyżkowych do wyceny świadczeń. – Będziemy analizowali te kwestie na forum trójstronnym – zaznaczył.
W ocenie ministra zdrowia, wzrost wycen spowoduje, że atrakcyjność wykonywania pewnych procedur się zwiększy. Adam Niedzielski zapowiedział też kolejne znoszenie limitów – to rozwiązanie sprawdziło się w diagnostyce, zaćmie, endoprotezoplastyce.
Pytany o podwyżki w ochronie zdrowia przyznał, że jest gotowy do rozmów. Zaznaczył, że lekarzom rodzinnym nie było łatwo, ale dostarczone przez resort rozwiązania dały pacjentom większą możliwość pojawienia się w gabinecie i poczucie bezpieczeństwa.
Przypomnijmy, że organizacje związkowe domagają się rozmów o wskaźnikach przewidzianych w ustawie o płacach minimalnych w ochronie zdrowia.
Postulowane przeliczniki wynoszą: trzy średnie krajowe dla lekarza, dwie średnie dla przedstawicieli innych zawodów medycznych wymagających wyższego wykształcenia.