Szczepienie obowiązkowe albo kara administracyjna nawet do 50 tys. zł

Wiceminister o sankcjach dla osób niezaszczepionych mimo obowiązku

Testy dla niezaszczepionych pracowników będą bezpłatne, finansowane przez państwo – zapowiedział w czwartek, 9 grudnia, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w programie „Sygnały dnia” Polskiego Radia.
Podczas wywiadu podał więcej szczegółów dotyczących działań zapowiedzianych przez ministra Adama Niedzielskiego, m.in. obowiązkowych szczepień przeciwko SARS-CoV-2 dla pracowników ochrony zdrowia, sankcji za brak szczepień oraz obowiązku okazania pracodawcy certyfikatu szczepienia lub aktualnego wyniku testu. Choć według epidemiologów są one konieczne i wręcz spóźnione, to z drugiej strony budzą wiele kontrowersji.
Jak wyjaśnił Waldemar Kraska, nowe regulacje pojawią się w ustawie, która wkrótce trafi do Sejmu. Co wiadomo o testach? Będą odbywały się w już istniejących punktach. To będą szybkie testy antygenowe, które od razu wskażą, czy dana osoba jest zakażona SARS-CoV-2, czy nie. – Jesteśmy do tego logistycznie i finansowo przygotowani – mówił przedstawiciel resortu.
Pracodawca będzie miał dobrowolność, czyli będzie mógł, ale nie będzie musiał sprawdzać wyniki tekstów pracowników. Jeśli chodzi o częstość, to jeszcze nie zapadła decyzja, czy testy powinny być przeprowadzane raz, czy dwa razy w tygodniu – rekomendacje ekspertów nie są zgodne.
Jednocześnie wiceminister Kraska powiedział, że trwają prace nad zapisami dotyczącymi paszportów covidowych. Jeśli pracownik będzie miał certyfikat poświadczający zaszczepienie, nie będzie musiał poddać się testowi.
Nie jest natomiast przesądzone, czy pracownik niezaszczepiony będzie przesuwany na inne stanowisko.
Wiceminister Kraska mówił też o obowiązku szczepień dla niektórych grup zawodowych. Wyjaśnił, że podany w ostatnich dniach termin 1 marca jako data wprowadzenia wymogu jest orientacyjny. – Zależy nam głównie na pracownikach ochrony zdrowia, bo to oni są najbardziej zagrożeni – mówił.
Jak wyjaśnił, zaszczepionych jest 92 proc. lekarzy oraz 87 proc. pielęgniarek. To dużo, ale nie 100 proc., dlatego zostanie wprowadzony obowiązek.
Padło pytanie, czy brak szczepienia będzie oznaczał zwolnienie z pracy. Waldemar Kraska poinformował, że obowiązek będzie wprowadzony na podobnej zasadzie jak to jest obecnie w przypadku programu szczepień ochronnych dla dzieci. W przypadku niewykonania szczepienia rodzice muszą się liczyć z karą administracyjną. Podobnie będzie w tym przypadku.
Przypomnijmy, że jeśli termin szczepienia z PSO minie, a rodzic nie stawi się z dzieckiem, sanepid ma obowiązek wezwać rodzica na rozmowę i przekonać go o korzyściach płynących z zaszczepienia.
Jeśli rodzic upiera się, że nie będzie szczepił dziecka, zapłaci grzywnę, zwykle w kwocie kilkuset złotych. Jeśli to nie przekona rodzica, może zostać ukarany za wykroczenie mandatem do 1,5 tys. zł. Gdy opiekun wciąż się opiera, sanepid ma obowiązek wystąpić do wojewody o nałożenie grzywny administracyjnej, które w niektórych województwach wynoszą nawet 2,5 tys. zł. Jeśli i to nie da efektu, ustawa o postępowaniu egzekucyjnym dopuszcza jednorazowo grzywnę do 10 tys. zł.
Kara może być nakładana wielokrotnie, ale łączna suma grzywien w celu przymuszenia nie może przekroczyć 50 tys. zł. Poza grzywną opiekun musi ponieść opłatę za wdrożenie postanowienia o nałożeniu grzywny, która wynosi 10% wartości grzywny.

id