E-stetoskop, opaska telemedyczna, pulsoksymetr – co szwankuje?

Porozumienie Zielonogórskie o przydatności nowinek technicznych

Przychodnie POZ zatrudniają coraz więcej personelu, a mimo to nie nadążają z obsługą pacjentów, którzy lawinowo zgłaszają się po porady. Pomóc miały nowe rozwiązania technologiczne umożliwiające zdalną obsługę. Czy się sprawdziły? Co wymaga poprawy? O tym mówili na konferencji prasowej 16 grudnia przedstawiciele Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
W ocenie lekarki rodzinnej Joanny Zabielskiej-Cieciuch, wiceprezes Podlaskiego Związku Lekarzy Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie, możliwości, jakie dają lekarzom systemy informatyczne, pozostawiają wiele do życzenia.
Jednym z takich systemów jest Domowa Opieka Medyczna, która umożliwia zdalne monitorowanie stanu zdrowia pacjentów, między innymi saturacji u chorych z COVID-19. Program wykorzystuje pulsoksymetr i aplikację Domowa Opieka Medyczna do przekazywania i monitoringu danych pacjentów. W założeniu ma poprawić bezpieczeństwo pacjentów, ale jednocześnie usprawnić pracę lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
Zdaniem Joanny Zabielskiej-Cieciuch DOM faktycznie mógłby odciążyć medyków w czasie pandemii, gdyby pacjenci sami wprowadzali pomiary z pulsoksymetrów do aplikacji lub poprzez stronę internetową. Lekarzom łatwiej byłoby monitorować ich stan.
Kłopot w tym, że wielu pacjentów, którzy otrzymali pulsoksymetr, nie do końca wie, jak skorzystać z Domowej Opieki Medycznej. Niestety, zabrakło edukacji w tym zakresie.
Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie, żałuje, że możliwości DOM nie są w pełni wykorzystane. − Wśród tych chorych, którzy sięgnęli po DOM, przeżywalność jest znacząco wyższa – przekonuje.
Lekarze apelują do MZ i NFZ, by dopracowały program tak, aby spełniał swoją rolę.
Przedstawiciele PZ odnieśli się także do przeprowadzonego niedawno pilotażu e-stetoskopu i opaski telemedycznej. W ocenie wiceprezesa Zielińskiego obie nowości są przydatne. Pomagają kontrolować przyjmowanie leków, prowadzić opiekę nad chorymi przewlekle, a także zdają egzamin w prewencji upadków wśród seniorów. Zdaniem lekarza także te narzędzia mają duży potencjał. Jednak aby były użyteczne, konieczny jest system szybkiej interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia.

id