Lekarze zagłosują, na co wydać pieniądze ze składek
Samorząd lekarski, wzorem władz stolicy, ustanowił budżet partycypacyjny
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie wpadła na pomysł, by lekarze sami zadecydowali, na co przeznaczą część pieniędzy ze składek. Chodzi dokładnie o 200 tys. zł przeznaczone na projekty w ramach Lekarskiego Budżetu Partycypacyjnego.
Szkolenia, konferencje, eventy czy zakup niezbędnych sprzętów – możliwości jest wiele. Ważne, by projekt miał walor przydatności dla środowiska lekarskiego. Pomysł może zgłosić każdy członek izby. Jednak już na etapie zgłaszania projekt musi zostać pisemnie poparty przez co najmniej pięciu lekarzy – członków OIL w Warszawie. Powinien też być możliwy do zrealizowania do końca 2022 roku.
Projekty można zgłaszać do końca stycznia 2022 roku. W tym celu warszawski samorząd lekarski przygotował specjalny formularz. Wniosek można składać w formie papierowej w siedzibie OIL w Warszawie, bądź elektronicznie na adres: budzet@oilwaw.org.pl.
Całość nadzoruje komisja, która po wpłynięciu zgłoszeń rozpatrzy je m.in. pod kątem spełnienia warunków formalnych i realności wykonania. Projekty, które przejdą przez ten etap, będą poddane głosowaniu. Po głosowaniu komisja przedstawi zwycięskie projekty Okręgowej Radzie Lekarskiej w Warszawie do zatwierdzenia ich finansowania.
Głosowanie na zgłoszone projekty rozpocznie się w lutym, potrwa do 20 marca. Odbędzie się za pośrednictwem strony internetowej OIL w Warszawie. Głosy oddawać mogą wyłącznie członkowie warszawskiej izby – każdemu lekarzowi przysługuje jeden głos.
Następnie OIL poda wyniki głosowania. Od nich będzie zależało, które projekty doczekają się realizacji. Jeśli pomysł okaże się sukcesem, być może w ślady warszawskiej pójdą inne okręgowe izby lekarskie.
Pomysł jest wzorowany na budżecie partycypacyjnym Warszawy. Co roku mieszkańcy zgłaszają setki różnego typu projektów, które mają ułatwić życie w ich dzielnicy: zadrzewianie, budowla ścieżek rowerowych, różnego typu obiektów edukacyjnych, sportowych czy przyrodniczych. Autorzy przekonują do swoich pomysłów, a mieszkańcy decydują, które z nich powinny być sfinansowane.
