BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
16 marca 2022
Kosmetolog – profesja z atrybutami zawodu medycznego?
Naczelna Rada Lekarska ostro o poselskim projekcie
– Podmioty gospodarcze coraz częściej wchodzą w obszar zastrzeżony dla działalności leczniczej. Projekt ustawy o zawodzie kosmetologa tej sytuacji nie poprawia – ocenił samorząd lekarski, który ostro skrytykował poselski projekt ustawy o zawodzie kosmetologa. Dokument ten przedstawił do zaopiniowania Dariusz Salamończyk, zastępca szefa Kancelarii Sejmu.
W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej projekt jest próbą stworzenia zawodu niemedycznego z atrybutami zawodu medycznego, jakimi są: prowadzenie dokumentacji, tajemnica zawodowa, doskonalenie zawodowe, wymóg posiadania lokalu, urządzeń, produktów kosmetycznych itd.
Naczelna Rada Lekarska zwraca jednak uwagę, że nie ma możliwości weryfikacji, jak te obowiązki są wypełniane. Ustawa powinna przewidywać ramy wykonawcze, jakimi w przypadku przepisów dotyczących zawodów medycznych są delegacje do wydania odpowiednich rozporządzeń wykonawczych przez ministra właściwego do spraw zdrowia. Tymczasem przepisy projektowanej ustawy nie regulują jakiegokolwiek merytorycznego nadzoru nad wykonywaniem zawodu kosmetologa. Nie jest wiadome, kto ma strzec przestrzegania przez osoby wykonujące zawód kosmetologa ramowych zasad wykonywania tego zawodu wskazanych w ustawie w zakresie tajemnicy zawodowej, prowadzenia dokumentacji czy też doskonalenia zawodowego. Nie wiadomo też, kto te zasady będzie szczegółowo kodyfikował. Naczelna Rada Lekarska wskazuje ponadto na brak regulacji dotyczących np. gospodarki odpadami.
Samorząd lekarski od dawna domaga się prawnego uporządkowania zasad udzielania świadczeń z zakresu medycyny estetycznej. Obecnie rozmywa się granica między świadczeniami zdrowotnymi, zastrzeżonymi dla działalności leczniczej, a zabiegami z dziedziny kosmetologii i kosmetyki, które są domeną działalności gospodarczej. Konsekwencją tego są liczne przypadki udzielania de facto świadczeń zdrowotnych przez osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji, tzn. niewykonujące żadnego z zawodów medycznych. Oznacza to wchodzenie podmiotów gospodarczych w obszar zastrzeżony dla regulowanej działalności, jaką jest działalność lecznicza. Sytuacji tej nie uzdrawia proponowany projekt ustawy o zawodzie kosmetologa, który np. w przepisie dotyczącym uprawnień, w formie załącznika tworzy listę specjalistycznych zabiegów estetycznych. Sam przepis uprawnia dodatkowo do „innych czynności mających na celu poprawę ogólnej kondycji włosów, skóry i paznokci oraz opóźnianie zewnętrznych oznak starzenia się organizmu”, które jest określeniem pojemnym.
Naczelna Rada Lekarska konsekwentnie podkreśla, iż zabiegi związane z ingerencją w tkanki powłok skórnych powinny być wykonywane wyłącznie przez lekarzy i lekarzy dentystów jako przedstawicieli grup zawodowych legitymujących się specjalistycznym zakresem wiedzy teoretycznej i praktycznej. – Pogłębiona wiedza i umiejętności lekarzy i lekarzy dentystów nabywane są dodatkowo w drodze szkolenia specjalizacyjnego. Takiego zakresu wiedzy, jaki posiadają osoby wykonujące te zawody, nie uzyskują ani absolwenci studiów o kierunku kosmetologia, ani absolwenci szkół policealnych kształcących w zawodzie technika usług kosmetycznych, ani tym bardziej uczestnicy różnego rodzaju kursów kosmetycznych, których to regulacja zawodów pozostaje poza właściwością ministra zdrowia – argumentuje NRL.
Zwraca też uwagę na kwestię powikłań po zabiegach, a w związku z tym konieczność natychmiastowego zabezpieczenia i zastosowania leków. Pierwsza pomoc o takim charakterze dostępna jest wyłącznie w ramach działalności leczniczej.
W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej projekt jest próbą stworzenia zawodu niemedycznego z atrybutami zawodu medycznego, jakimi są: prowadzenie dokumentacji, tajemnica zawodowa, doskonalenie zawodowe, wymóg posiadania lokalu, urządzeń, produktów kosmetycznych itd.
Naczelna Rada Lekarska zwraca jednak uwagę, że nie ma możliwości weryfikacji, jak te obowiązki są wypełniane. Ustawa powinna przewidywać ramy wykonawcze, jakimi w przypadku przepisów dotyczących zawodów medycznych są delegacje do wydania odpowiednich rozporządzeń wykonawczych przez ministra właściwego do spraw zdrowia. Tymczasem przepisy projektowanej ustawy nie regulują jakiegokolwiek merytorycznego nadzoru nad wykonywaniem zawodu kosmetologa. Nie jest wiadome, kto ma strzec przestrzegania przez osoby wykonujące zawód kosmetologa ramowych zasad wykonywania tego zawodu wskazanych w ustawie w zakresie tajemnicy zawodowej, prowadzenia dokumentacji czy też doskonalenia zawodowego. Nie wiadomo też, kto te zasady będzie szczegółowo kodyfikował. Naczelna Rada Lekarska wskazuje ponadto na brak regulacji dotyczących np. gospodarki odpadami.
Samorząd lekarski od dawna domaga się prawnego uporządkowania zasad udzielania świadczeń z zakresu medycyny estetycznej. Obecnie rozmywa się granica między świadczeniami zdrowotnymi, zastrzeżonymi dla działalności leczniczej, a zabiegami z dziedziny kosmetologii i kosmetyki, które są domeną działalności gospodarczej. Konsekwencją tego są liczne przypadki udzielania de facto świadczeń zdrowotnych przez osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji, tzn. niewykonujące żadnego z zawodów medycznych. Oznacza to wchodzenie podmiotów gospodarczych w obszar zastrzeżony dla regulowanej działalności, jaką jest działalność lecznicza. Sytuacji tej nie uzdrawia proponowany projekt ustawy o zawodzie kosmetologa, który np. w przepisie dotyczącym uprawnień, w formie załącznika tworzy listę specjalistycznych zabiegów estetycznych. Sam przepis uprawnia dodatkowo do „innych czynności mających na celu poprawę ogólnej kondycji włosów, skóry i paznokci oraz opóźnianie zewnętrznych oznak starzenia się organizmu”, które jest określeniem pojemnym.
Naczelna Rada Lekarska konsekwentnie podkreśla, iż zabiegi związane z ingerencją w tkanki powłok skórnych powinny być wykonywane wyłącznie przez lekarzy i lekarzy dentystów jako przedstawicieli grup zawodowych legitymujących się specjalistycznym zakresem wiedzy teoretycznej i praktycznej. – Pogłębiona wiedza i umiejętności lekarzy i lekarzy dentystów nabywane są dodatkowo w drodze szkolenia specjalizacyjnego. Takiego zakresu wiedzy, jaki posiadają osoby wykonujące te zawody, nie uzyskują ani absolwenci studiów o kierunku kosmetologia, ani absolwenci szkół policealnych kształcących w zawodzie technika usług kosmetycznych, ani tym bardziej uczestnicy różnego rodzaju kursów kosmetycznych, których to regulacja zawodów pozostaje poza właściwością ministra zdrowia – argumentuje NRL.
Zwraca też uwagę na kwestię powikłań po zabiegach, a w związku z tym konieczność natychmiastowego zabezpieczenia i zastosowania leków. Pierwsza pomoc o takim charakterze dostępna jest wyłącznie w ramach działalności leczniczej.