NIL domaga się reformy PES

Lekarze zamiast podręcznikami mogliby zająć się chorymi

Minister Adam Niedzielski podczas spotkania z samorządem lekarskim 26 maja stwierdził, że jest otwarty na rozmowę o problemach związanych z Państwowymi Egzaminami Specjalizacyjnymi. Nowy prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski wykorzystał tę deklarację i przedstawił propozycję rozwiązań.
Swoje postulaty Naczelna Izba Lekarska zawarła w liście do Ministerstwa Zdrowia. Pierwszy dotyczy standaryzacji pytań testowych. Drugi - zwolnienia z egzaminu ustnego dla lekarzy, którzy otrzymali ocenę bardzo dobrą lub dobrą na egzaminie pisemnym.
Według samorządu rezygnacja z części ustnej egzaminu pozwoli tym lekarzom szybciej rozpocząć pracę z uprawnieniami specjalistów, co ma znaczenie w obliczu problemów kadrowych. - Czas, w którym lekarze skupiają się na przygotowaniach do drugiej części PES, mogliby przeznaczyć dla pacjentów – przekonuje prezes Łukasz Jankowski.
Zapewnia on, że samorządowi lekarskiemu zależy na utrzymaniu wysokiego poziomu kształcenia, a wprowadzenie takiej zmiany nie powinno negatywnie na niego wpłynąć.
- Liczymy, że zgodnie z zapewnieniami dyrekcji Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi od 1 stycznia 2023 r. zostanie uruchomiona baza pytań, z których będzie tworzony egzamin testowy Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego. Pozwoli to uniknąć błędów, które pojawiały się w przeszłości, powodując ogromny chaos – twierdzi Jankowski.
Przypomnijmy, że w przeszłości system egzaminów był wielokrotnie krytykowany. Zdarzało się, że odsetek osób, które nie zdały, był szczególnie duży. Winy upatrywano w tym, że ich zakres wykraczał poza ramy obowiązujących programów specjalizacji. Młodzi lekarze skrytykowali formę pytań testowych (np. podwójne zaprzeczenia) oraz pytania oparte na pojedynczych doniesieniach i opiniach, a nie ugruntowanej i potwierdzonej wiedzy, a także na podstawie podręczników i publikacji, które nie znalazły się w spisie obowiązującej do specjalizacji literatury.
Także podczas Lekarskiego Egzaminu Końcowego pojawiły się problemy. Podczas tego rocznej sesji wiosennej młodzi lekarze narzekali na warunki lokalowe. Pojawiły się też błędy w obliczaniu punktów, co spowodowało konieczność ponownego ich przeliczenia.

id