Transporty rannych żołnierzy już trafiają do Polski

Resort zdrowia pospiesznie uzupełnia lukę prawną

Podczas debaty w Senacie nad nowelizacją ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej 3 sierpnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zgłosił dwie poprawki dotyczące leczenia w Polsce osób, które zostały ranne w wyniku działań wojennych w Ukrainie.
Zmiany umożliwią transportowanie i leczenia na terenie Polski zarówno obywateli Ukrainy jak i innych krajów, jeśli walcząc po stronie Ukrainy odnieśli obrażenia. Obecnie jest w tym zakresie luka prawna - ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy takiej możliwości nie przewiduje.
Kraska poinformował też, że ranni, którzy do nas trafiają, to głównie żołnierze. Wyjaśnił, że do niedawna prawo ukraińskie nie pozwalało, żeby żołnierze, którzy doznali obrażeń w wyniku działań wojennych, byli leczeni za granicą. - Od kilku tygodni pojawiła się taka możliwość i my, na wniosek strony ukraińskiej, na to się zgodziliśmy. Do Polski trafiły już dwa transporty rannych żołnierzy – 18 i 28 lipca – powiedział Kraska. - Planujemy, że z regularnością praktycznie co tydzień takie osoby będą do nas transportowane. To są najczęściej osoby, które wymagają zaopiekowania się, jeśli chodzi o chirurgię ogólną, zabiegi ortopedyczne, obrażenia w wyniku ran postrzałowych czy wybuchu min – tłumaczył wiceminister.
Wyjaśnił też, dlaczego zapisy proponowane są w ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej. Chodzi o to, aby pomoc obywatelom Ukrainy nieść niezwłocznie, natomiast pilne uregulowanie tej kwestii w odpowiedniej ustawie nie było możliwe, z uwagi na okres wakacyjny.

id