Feministki atakują konsultanta. Domagają się respektowania zaświadczeń psychiatrycznych
W sprawie aborcji lekarze znaleźli się między młotem a kowadłem
Fundacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny Federa zaatakowała prof. Krzysztofa Czajkowskiego, kierownika II Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz krajowego konsultanta w dziedzinie położnictwa i ginekologii.
Kontrowersje wzbudziły słowa profesora wypowiedziane w artykule „Gazety Wyborczej” z 23 września. W artykule opisano sytuację ciężarnych pacjentek, które mimo stwierdzenia wady letalnej płodu, takiej jak bezczaszkowie, i zagrożenia zdrowia kobiety w związku z taką ciążą są odsyłane przez szpitale. Nie jest tajemnicą, że obecnie prokuratorzy coraz częściej badają sprawy zakończonych przedwcześnie ciąż, więc szpitale w obawie przed procesami przybierają postawę wyczekującą. Pacjentki w złym stanie psychicznym mogą otrzymać zaświadczenie od psychiatry o zagrożeniu ich życia. Jednak i one nie są respektowane, na co niebagatelny wpływ mają pisma kierowane do szpitali przez organizacje pro-life.
Profesor Czajkowski pytany o tę sytuację przyznał, że zaświadczenie wystawione przez lekarza psychiatrę nie jest gwarancją przeprowadzenia zabiegu. Wyjaśnił, że pacjentka, u której psychiatra stwierdził zagrożenie życia lub zdrowia psychicznego, powinna zgłosić się do szpitala wielospecjalistycznego, w którym oprócz ginekologii działa również oddział psychiatryczny.
Dodał też, że opinia jednego lekarza nie może być formą przymusu dla drugiego. Nawet jeśli pacjentka ma zaświadczenie od psychiatry o zagrożeniu życia lub zdrowia psychicznego w związku z wadami letalnymi płodu, to lekarz nie ma obowiązku przeprowadzenia zabiegu. Taką pacjentkę można poddać dodatkowym badaniom w ośrodku, do którego się zgłosiła.
Profesor przypomniał też, że lekarze nie stanowią prawa, lecz są zobowiązani je przestrzegać.
Tych wyjaśnień jednak Federa nie przyjęła. Fundacja przekonuje, że zaświadczenie od psychiatry stwierdzające zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety w ciąży jest wystarczające do przeprowadzenia terminacji. Wynika to wprost z przepisów prawa.
Według Federy, o ile nie ma uzasadnionych podejrzeń, że zaświadczenie zostało sfałszowane, lekarz ginekolog nie może kwestionować opinii lekarza o specjalizacji innej niż jego własna. Powinien respektować zaświadczenia od psychiatry, podobnie jak uznaje opinię np. kardiologa lub onkologa.
Według organizacji wymóg kierowania pacjentek do szpitala wielospecjalistycznego jest bezprawną próbą ograniczania dostępu do gwarantowanej ustawą aborcji w przypadku zagrożenia zdrowia pacjentek w ciąży.
Federa w liście wystosowanym do konsultanta domaga się respektowania zaświadczeń psychiatrycznych kierujących na terminację ciąży.
Przypomnijmy jednak, że to właśnie ginekolodzy i położnicy ostrzegali przed konsekwencjami wyroku Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego prawo antyaborcyjne. Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników po wyroku TK alarmowało, że odbierze on medykom możliwość niesienia pomocy zgodnej z Kodeksem Etyki Lekarskiej.