Lubelscy specjaliści wdrożyli nową metodę operacji zaawansowanego stadium raka

Sukces współpracy chirurgów z radioterapeutami i anestezjologami

Pierwszą w Polsce operację raka odbytnicy z wykorzystaniem radioterapii śródoperacyjnej przeprowadzili specjaliści w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie. − Dzięki temu możemy obniżyć, a nawet zniwelować ryzyko nawrotu choroby – poinformował kierownik Kliniki Chirurgii Onkologicznej w SPSK1 w Lublinie, prof. Wojciech Polkowski.
Prof. Polkowski poinformował, że pierwszy w Polsce zabieg radioterapii śródoperacyjnej u chorego na zaawansowanego raka odbytnicy odbył się w styczniu.
− Po usunięciu nowotworu, w trakcie zabiegu, podaje się bezpośrednio w to miejsce jednorazową dawkę napromieniania. W tym przypadku było to 10 Gy o energii 6 MeV. Wtedy cały zespół musi opuścić salę operacyjną, a funkcje życiowe pacjenta monitorowane są zdalnie − wyjaśnił kierownik Kliniki. Następnie, po kilku minutach, usuwany jest aplikator energii promieni jonizujących i można przystąpić do zszywania rany chirurgicznej.
Prof. Polkowski wskazał, że szpital kliniczny nr 1 w Lublinie jest jedynym ośrodkiem po prawej stronie Wisły wyposażonym w sprzęt do radioterapii śródoperacyjnej. Chodzi o mobilny akcelerator nowej generacji Mobetron. − Taki sprzęt pracuje jeszcze w Poznaniu, ale nikt w Polsce nie podjął się takiej operacji u chorego na raka odbytnicy. Doświadczenie w tym ma tylko kilka ośrodków w Europie, np. w Eindhoven w Holandii, Southampton w Wielkiej Brytanii − zwrócił uwagę profesor.
W ubiegłym roku specjaliści z lubelskiego ośrodka zastosowali radioterapię śródoperacyjną u chorego na raka trzustki, a wcześniej u chorej na raka piersi. Jak wspomniał szef kliniki chirurgii onkologicznej, radioterapia śródoperacyjna wróciła do Lublina po kilku latach.
− W latach 2005-2014 wykonaliśmy ponad 200 takich operacji, głównie u chorych na raka piersi. Potem mieliśmy przerwę, aż do momentu uruchomienia w naszym szpitalu Zakładu Radioterapii wyposażonego w nowoczesny, mobilny akcelerator do radioterapii śródoperacyjnej − przekazał prof. Polkowski, podkreślając, że przy takich zabiegach potrzebna jest ścisła współpraca chirurgów z radioterapeutami i anestezjologami.
Zapytany o efekty radioterapii śródoperacyjnej zaznaczył, że u chorych z tak zaawansowanymi nowotworami często występuje wznowa. − Dzięki zastosowaniu radioterapii w trakcie operacji możemy obniżyć, a nawet zniwelować ryzyko nawrotu choroby, bo jesteśmy w stanie zniszczyć komórki raka, nawet te niewidoczne gołym okiem − wyjaśnił profesor.
Dodał, że radioterapia śródoperacyjna wpływa również na skrócenie czasu trwania tradycyjnej radioterapii po operacji, np. z pięciu do trzech tygodni, dzięki czemu zmniejsza się liczba wizyt pacjenta w szpitalu.

id