Śląskie dofinansuje in vitro. Jaki koszt procedury?
Wkrótce ogłoszone będą przetargi
O przeznaczeniu 20 mln zł na czteroletni, wojewódzki program in vitro, zdecydowali radni Sejmiku Województwa Śląskiego w poniedziałek.
W uzasadnieniu wskazano m.in., że w Polsce niepłodność, uznawana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę społeczną, dotyka nawet 15-20 proc. par w wieku prokreacyjnym, tj., ok. 1,5 mln osób. Około 2 proc. z nich wymaga leczenia metodą in vitro, co oznacza ok. 30 tys. par rocznie.
Przyjmując, że problem niepłodności w analogicznych proporcjach dotyczy kobiet w wieku 20-42 lat mieszkających w woj. śląskim, których populacja wynosi 472,2 tys. osób, wielkość niepłodnej populacji można oszacować na ok. 75,5 tys. par (16 proc.). Zakładając, że w przypadku stwierdzenia niepłodności tylko u 2 proc. par stosuje się metodę zapłodnienia pozaustrojowego – oznacza to, że z tej metody może skorzystać ok. 1,5 tys. par z woj. śląskiego.
W uchwale wskazano, że na przygotowanie programu, wraz z opinią Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz na jego realizację, budżet województwa przeznaczy po 5 mln zł w kolejnych latach – od 2023-26.
Zakłada się przy tym dofinansowanie do wysokości 100 proc. kosztów, łączne nie więcej, niż 10 tys. zł do jednej procedury zapłodnienia pozaustrojowego.
Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski wyjaśnił w poniedziałek, że został już powołany zespół, który wypracuje założenia i kierunki programu, co będzie podstawą przygotowania przetargów. Zapewnił, że finansowanie programu nie odbywa się kosztem jakichkolwiek inwestycji. Przesunięto oszczędności wynikające z niezaciągania przez województwo śląskie kredytów bankowych w 2022 r.