BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Dyspozytor niesłusznie odmawia przyjazdu karetki. Co ma zrobić lekarz?
Ekspert radzi, jak postąpić zgodnie z prawem
Sytuację, w której znalazła się lekarka wzywająca pogotowie do pacjentki, opisał na swoim blogu dr hab. n. praw. Radosław Tymiński.
Lekarkę POZ wezwali przechodnie, którzy znaleźli na ulicy nieprzytomną kobietę. Lekarka przybyła natychmiast, jednak w tym czasie pacjentka odzyskała już przytomność. Lekarka wezwała pogotowie, ale dyspozytor, słysząc w słuchawce, że pacjentka protestuje przeciwko przewiezieniu do szpitala, odmówił przysłania karetki.
Lekarka nie wiedziała, co powinna zrobić, z uwagi na to, że choć przyczyny przejściowej utraty przytomności mogą być różne, to prawie każda z nich może oznaczać zagrożenie dla życia albo zdrowia pacjenta. Splątana pacjentka mogła nie być w pełni świadoma, co się z nią dzieje i co jej zagraża.
Zdaniem mec. Tymińskiego, lekarka powinna przede wszystkim poinformować dyspozytora, że jest lekarzem i ocenia stan kliniczny pacjenta jako wskazujący na konieczność hospitalizacji w celu wykonania diagnostyki przyczyn utraty przytomności oraz braku możliwości wyrażenia świadomej odmowy przewiezienia do szpitala.
W razie odmowy lekarz powinien poprosić dyspozytora o podanie imienia i nazwiska albo numeru służbowego oraz poinformować, że odmowa wysłania ZRM będzie skutkować powiadomieniem przełożonego dyspozytora oraz Rzecznika Praw Pacjenta.
Jeśli dyspozytor nadal odmawia, lekarz powinien się rozłączyć i ustalić osoby bliskie pacjenta, które mogłyby zabrać go na SOR do szpitala, by wyjaśnić przyczynę utraty przytomności.
Jeżeli jest to niemożliwe – lekarz powinien zorganizować pacjentowi transport środkami POZ do najbliższego SOR. - W razie odmowy pacjenta udania się do szpitala albo oddalenia się z miejsca zdarzenia lekarz powinien odnotować wizytę w dokumentacji medycznej (nawet nie znając danych pacjenta) i opisać przebieg zdarzenia, udzielone pacjentowi informacje i fakt oddalenia się pacjenta albo niewyrażenia zgody na hospitalizację - czytamy na blogu.
Warto mieć świadomość, jak wygląda sytuacja lekarza od strony prawnej i nie ulegać błędnym sugestiom dyspozytorów, szczególnie że dyspozytorzy – jak się okazuje nie zawsze w trafny sposób − starają się ograniczyć zjawisko nieuzasadnionych wezwań karetek. Według danych Ministerstwa Zdrowia opublikowanych w środę 22 lutego, w 2022 r. odnotowano 2,1 mln niezasadnych wezwań karetek – czyli było to aż 40 proc. wszystkich zgłoszeń.