E-zwolnienia pod lupą ZUS. Kontrola w 23 firmach leczących wirtualnie
Działalność tzw. receptomatów zostanie ukrócona?
23 placówek budzi wątpliwości z powodu większej niż przeciętnie liczby wystawianych e-zwolnień. „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że planowane jest przesłuchanie lekarzy.
DGP dotarł do listy firm, które kontroluje ZUS. Wątpliwości budzi komercyjne wystawianie e-zwolnień lekarskich w ciągu kilku minut, bez badania i rozmowy z pacjentem.
DGP informuje, że Ministerstwo Zdrowia bierze pod uwagę wprowadzenie ograniczeń w liście leków, które mogą być wydawane za pośrednictwem tzw. receptomatów. Ponadto resort sprawdził, którzy lekarze wystawiają nieproporcjonalnie dużo recept i przekazał listę do samorządu lekarskiego.
To właśnie samorząd - zdaniem Janusza Cieszyńskiego, byłego wiceszefa MZ odpowiedzialnego za informatyzację - powinien podejmować działania.
Samorząd z kolei twierdzi, że zajmuje się sprawami lekarzy, którzy łamią prawo, ale brakuje systemowego rozwiązania problemu. Ponadto właścicielami firm najczęściej są informatycy, którzy nie podlegają odpowiedzialności zawodowej.
NIL już w ubiegłym roku wystosowała do resortu zdrowia petycję o podjęcie działań prawnych, by ukrócić proceder. Proponuje m.in., by podmiot prowadzący działalność w zakresie telemedycyny był zobowiązany do przyjmowania pacjentów stacjonarnie, radykalnie ograniczyć pulę leków dostępnych na e-recepty, a także wprowadzić konkretne wymogi (minimum postępowania) wypisywania leków i zwolnień pacjentom, z którymi lekarz ma kontakt po raz pierwszy.