Przepisy do walki z receptomatami to bubel prawny?

Samorząd lekarski krytycznie o propozycjach resortu zdrowia

Wbrew informacjom medialnym, propozycje resortu dotyczące ukrócenia procederu masowego wystawiania recept przez tzw. receptomaty nie przyniosą oczekiwanej poprawy – ocenia Naczelna Izba Lekarska. Samorząd lekarski zwrócił się do ministra zdrowia o zmiany w przepisach dotyczących działania podmiotów, które oferują płatne uzyskanie e-recepty.
Jak pisaliśmy na podyplomie.pl, dwa tygodnie temu Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt, który zakłada, że lekarz nie wystawi zdalnie recepty na leki zawierające środki odurzające i substancje psychotropowe. Środki te będzie mógł zapisać tylko po osobistym zbadaniu pacjenta i weryfikacji jego dokumentacji medycznej.
Ma to być narzędzie walki z niebezpiecznym zjawiskiem komercyjnego zdalnego wystawiania recept przez niektóre podmioty wyspecjalizowane w tym procederze. Według resortu, dochodzi do nieprawidłowości zagrażających zdrowiu i bezpieczeństwu pacjenta oraz do uzyskiwania określonych produktów leczniczych w celach odurzania się.
Według MZ, przepisywanie produktów leczniczych zawierających substancje objęte wyjątkową kontrolą nie może mieć charakteru komercyjnego i powinno być podejmowane na podstawie faktycznego stanu zdrowia pacjenta.

Co proponuje resort
Stąd propozycja, aby recepty na preparaty zawierające środki odurzające, substancje psychotropowe lub prekursory kategorii 1 wystawiane były wyłącznie w postaci elektronicznej. Ponadto lekarz będzie musiał osobiście zbadać pacjenta (ewentualnie zdalnie, jeśli od ostatniego badania nie minął rok).
Jednocześnie lekarz będzie miał obowiązek zweryfikować ilość i rodzaj przepisanych pacjentowi wspomnianych leków pod kątem bezpieczeństwa oraz konieczności ich stosowania. Będzie musiał wziąć pod uwagę wcześniej wystawione oraz zrealizowane recepty tego pacjenta.
Nawet jeśli lekarz stwierdzi, że pacjent miał wcześniej przepisane preparaty zawierające te substancje, może zapisać leki, jeśli uzna to za konieczne i uzasadnione stanem zdrowia pacjenta. Musi jednak szczegółowo opisać sytuację w dokumentacji medycznej pacjenta.
Co jeśli pacjent nie ma aktywowanego IKP i taka weryfikacja nie jest możliwa w systemie P1? Wówczas lekarz wystawi receptę, przy czym nie będzie musiał weryfikować wcześniejszych leków pacjenta. Resort zaznacza, że chodzi mu o dobro pacjentów wykluczonych cyfrowo.
Pod jakim warunkiem lekarz będzie mógł wystawić receptę zdalnie? Będzie to możliwe wyłącznie w sytuacji gdy od ostatniego zbadania pacjenta, którego wynikiem było wystawienie recepty na preparat zawierający środek odurzający, substancję psychotropową lub prekursor kategorii 1, upłynęło nie więcej niż 12 miesięcy.

Uwagi samorządu lekarskiego
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej krytycznie oceniło projektowane rozporządzenie. Według samorządu, nie wprowadza ono kompleksowych i skutecznych mechanizmów, które kontrolowałyby prawidłowość wystawiania recept przez podmioty oferujące płatne e-recepty. Natomiast może ono zniechęcić lekarzy, w tym specjalistów z dziedziny psychiatrii, do udzielania świadczeń zdrowotnych (w tym przeprowadzenia badania pacjenta) w formie teleinformatycznej. „Należy zaznaczyć, że w wielu miejscach w Polsce dostęp do specjalistów z zakresu psychiatrii jest niewielki, a wprowadzenie teleporad pozwoliło pacjentom uzyskać pomoc lekarzy specjalistów z tej dziedziny bez względu na miejsce zamieszkania i stan zdrowia. Utrudniony dostęp do porady i leków wydawanych na podstawie recepty może dotyczyć pacjentów w nagłym kryzysie psychicznym, pacjentów z atakami paniki, pacjentów w trakcie diagnostyki ADHD, pacjentów potrzebujących pilnej pomocy ze względu na nagłe odstawienie alkoholu lub środków odurzających i w końcu pacjentów paliatywnych i onkologicznych” – czytamy w stanowisku NRL.
W dokumencie zwrócono też uwagę, że w psychiatrii leki psychotropowe wprowadza się często w sposób doraźny, niebędący kontynuacją leczenia. Istnieje także duża grupa pacjentów, którzy ze względu na swoje zaburzenia psychiczne lub typ osobowości preferują spotkanie w formie online.
NRL wzywa Ministerstwo Zdrowia, by w porozumieniu ze środowiskiem lekarskim zadbało o to, aby wprowadzane zmiany nie utrudniły możliwości skorzystania przez pacjentów z teleporady połączonej z wystawieniem w pełni uzasadnionej względami medycznymi recepty na te preparaty.

Błędy prawne
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zgłosiło ponadto autorom projektu, że propozycja, aby recepty na preparaty zawierające środki odurzające były wystawiane wyłącznie w postaci elektronicznej, wykracza poza delegację ustawową. − Uprawnienie ministra do określenia w rozporządzeniu „warunków wystawiania recept” nie obejmuje uprawnienia do zmiany postaci, w jakiej recepty mają być wystawiane, określoną w art. 95b ustawy prawo farmaceutyczne, który wskazuje na postać elektroniczną lub papierową – uzasadnia NIL.
Wątpliwości budzą też zapisy, które przewidują, że wystawienie recepty na preparaty odurzające lub psychotropowe może nastąpić pod warunkiem uprzedniego osobistego zbadania pacjenta (lub zdalnie, jeżeli od ostatniego, osobistego zbadania pacjenta i wystawienia recepty upłynęło nie więcej niż 12 miesięcy).
Według NIL zapis będzie dla wielu chorych skutkował ograniczeniem dostępności do opieki medycznej, w szczególności świadczonej przez lekarzy psychiatrów.
− Projektowane rozporządzenie, wbrew informacjom medialnym, nie dokonuje oczekiwanej regulacji w zakresie działania tzw. receptomatów – podsumowuje NIL. Samorząd zwrócił się do ministra zdrowia z wnioskiem o analizę możliwości zmiany przepisów dotyczących zasad i warunków działania podmiotów, które oferują wyłącznie płatne uzyskanie e-recepty.

id