Lekarz po pracy zajęty sprawami pacjentów. Czas uporządkować zasady

Gdy lekarz zamyka drzwi gabinetu, zaczyna swój niewidzialny etat: odpisuje ma maile, SMS-y i zapytania na Facebooku. Im więcej pacjentów, tym więcej takich spraw załatwia. Jaka jest skala tej pracy po godzinach? Odpowiedź ma przynieść Ogólnopolskie badanie lekarzy „Pacjent w telefonie” – informuje na swojej stronie internetowej Polska Federacja Szpitali.
− W erze cyfrowej granice między pracą a życiem prywatnym stają się coraz bardziej rozmyte. Każdy dzwonek telefonu, każda wiadomość może oznaczać pilną potrzebę pacjenta. Ale pamiętajmy: lekarz to także człowiek, który potrzebuje chwili wytchnienia, by naładować baterie – mówi dr n. med. Olga Rostkowska, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.
Choć odpowiadanie na pytania pacjentów po godzinach pracy jest obciążające, wielu lekarzy traktuje to jako część całościowej opieki nad nimi. Czy faktycznie tak jest? To także będzie przedmiotem badania.
− Celem projektu jest sprawdzenie, jak powszechna i jak obciążająca dla lekarzy jest taka nieformalna komunikacja z pacjentami po godzinach. W ramach ankiety lekarze mogą też ocenić korzyści, jakie daje im i pacjentom stały kontakt – mówi inicjator projektu Tomasz Rudolf, CEO Doctor.One i lider grupy roboczej NIL IN ds. bezpiecznej komunikacji w Naczelnej Izbie Lekarskiej.
Pomimo zalet, takich jak zapewnienie pacjentowi bezpieczeństwa oraz szybkiej pomocy, lekarze mają obawy dotyczące swojej prywatności i bezpieczeństwa danych medycznych, a także nadużywania takiego kontaktu.
Wkrótce, na podstawie wyników badania, eksperci opracują raport. Powstanie też zestaw dobrych praktyk i narzędzi dotyczących bezpiecznego kontaktu z pacjentami poza gabinetem, który – jak planują organizatorzy akcji – stanie się elementem systemu opieki zdrowotnej.
Lekarze mogą wziąć udział w badaniu do końca września 2023 r. Ankieta jest dostępna na stronie internetowej www.pacjentwtelefonie.pl.
Organizatorami badania są Naczelna Izba Lekarska i Doctor.One, a partnerami Polska Federacja Szpitali, Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie i Fundacja „Nie Widać Po Mnie”.