Lekarzy hospicjów należy uprawnić do wystawiania recept

Problem dotyczy kilkunastu tysięcy pacjentów

Do grona lekarzy uprawnionych do wystawiania recept na darmowe leki należy włączyć lekarzy hospicjów – apelują bliscy pacjentów. Ich zdaniem fakt, że medyków z hospicjów nie uwzględniono w nowych przepisach, to poważny to błąd.
Przypomnijmy: do tej pory bezpłatne leki przysługiwały tylko osobom powyżej 75. roku życia. Od 1 września włączono dwie nowe grupy: osoby poniżej 18. roku życia oraz powyżej 65. roku życia.
Receptę na lek z listy leków dostępnych bezpłatnie wystawić może:
•    lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), który ma umowę z NFZ
•    lekarz ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS) lub lekarz po zakończonym leczeniu szpitalnym – po spełnieniu dodatkowych warunków
•    pielęgniarka podstawowej opieki zdrowotnej uprawniona do wystawiania recept, która ma umowę z NFZ
•    lekarz dowolnej specjalności (który ma prawo wykonywania zawodu, ale zaprzestał jego wykonywania) – dla siebie albo dla małżonka, osoby pozostającej we wspólnym pożyciu oraz krewnych lub powinowatych w linii prostej, a w linii bocznej – do stopnia pokrewieństwa między dziećmi rodzeństwa.
Wynika z tego jasno, że lekarze opieki paliatywnej nie mają uprawnień, by wypisywać recepty na bezpłatne leki. Ich pacjenci, a więc między innymi nieuleczalnie chore dzieci, by skorzystać z gwarantowanych bezpłatnych leków, muszą zdobyć receptę w przychodni  podstawowej opieki zdrowotnej. To dla nich ogromny kłopot, szczególnie że pacjenci ci mają problemy z poruszaniem się. Ponadto lekarzami, którzy opiekują się nimi i mają pełną wiedzę o ich stanie zdrowia, są właśnie lekarze hospicjum, a nie POZ. Dlatego bliscy pacjentów zaalarmowali opinię publiczną i apelowali o zmiany.
Co na to resort zdrowia? Prof. Maciej Niedźwiecki, pełnomocnik ministra zdrowia do spraw opieki paliatywnej przyznał w TVN24, że błąd trzeba naprawić.
Nadal jednak nie wiadomo, czy i kiedy przepis zostanie skorygowany.
Skala problemu jest duża – tylko pod opieką hospicjum domowego w Polsce jest kilkanaście tysięcy chorych.
Przypomnijmy, że na liście leków dla nieletnich jest prawie 3 tysiące leków bezpłatnych.

id